Mieszkańcy Chorzowa muszą się przygotować na podwyżki. Zgodnie z przyjętą dziś uchwałą Rady Miasta od kwietnia za odbiór odpadów segregowanych w naszym mieście zapłacimy 26,90 zł, a niesegregowanych 53,80 zł. To ponad dwa razy drożej niż teraz – obecne stawki to 12 i 20 złotych. Nowe stawki są... tymczasowe.
- Stawki wyliczyliśmy na podstawie danych udostępnionych przez PTS Alba (...) Są to stawki na okres przejściowy do czasu rozstrzygnięcia przetargu i mamy nadzieję, że później te stawki będą niższe – podkreślał na sesji prezydent Chorzowa, Andrzej Kotala.
Ten „okres przejściowy” będzie obowiązywał przynajmniej do końca maja. Nowy przetarg na odbiór odpadów nie został jeszcze nawet ogłoszony, więc nikt nie może zagwarantować, że stawki za odbiór odpadów będą niższe, niż te wprowadzone dziś.
Radni PiS byli przeciwko podwyżce
Radni Prawa i Sprawiedliwości chcieli by głosowanie w sprawie podwyżek zostało przełożone na przyszły tydzień, gdy – jak podkreślali – będą mieli pełną informację na temat kosztów odbioru odpadów.
- Co się składa na zaproponowaną przez prezydenta stawkę? Musimy wiedzieć wszystko na ten temat zanim podejmiemy taką uchwałę – mówiła radna Bernadeta Biskup z PiS.
- Prezydent proponuje nam dziś kupowanie kota w worku! Nie mamy żadnych danych dotyczących kosztów, które ponosi PTS Alba – dodawała radna PiS Agnieszka Stępień.
Ostatecznie uchwała w sprawie podwyżki opłat za odbiór odpadów została przyjęta głosami radnych Koalicji Obywatelskiej. Za było 17 głosów, przeciw – 7.