Do podpalenia doszło nad ranem w czwartek, 6 sierpnia. Ogień podłożony został pod osobowego Nissana, a policję zawiadomili mieszkańcy, którzy zauważyli pożar. Ogień został szybko ugaszony i nie zdążył się rozprzestrzenić, a właściciel samochodu oszacował straty na blisko 6 tys. złotych.
- W wyniku ustaleń stróże prawa uzyskali prawdopodobny rysopis podpalacza. Dzięki intensywnej pracy, mundurowi do sprawy zatrzymali 43-letniego mieszkańca Chorzowa – informuje policja.
Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnej celi. Wczoraj podpalacz usłyszał zarzuty, grozi mu do 5 lat więzienia.