Chorzowski Amelung jeszcze kilkanaście lat temu nie zachęcał do spacerów. Był to zniszczony poprzemysłowy teren, wykorzystywany przez nieistniejącą już kopalnię Barbara. W latach 2005 – 2006 miejsce u zbiegu ulic 3 Maja i Żołnierzy Września, dzięki unijnym funduszom, przeszło kompleksową rewitalizację. Dziś to oficjalnie Park Amelung, który ma 8,2 ha powierzchni.
Park Amelung w Chorzowie to przede wszystkim zespół akwenów poprzemysłowych podzielonych pozostałością po nasypie kolejowym. Znajduje się tam m.in. wyspa, dwa mostki i kaskada wodna ze strumykiem. Wokół akwenów znajdują się alejki spacerowe i jest też plac zabaw.
Chorzowski Amelung to także ciekawa roślinność. Znajdziemy tam m.in. kompozycje z drzew i krzewów iglastych, takich jak: modrzew europejski, jodła kalifornijska czy kosodrzewina oraz drzew liściastych: platan klonolisty, buk pospolity czy wierzba biała. Na samych stawach nie brakuje łabędzi.
Skąd się wzięła nazwa Amelung?
Nazwa Amelung jest znana chyba każdemu mieszkańcowi Chorzowa. Pytanie skąd się wzięła? Wszystko wskazuje na to, że pochodzi od postaci Karla Gustava Amelunga. W 19. wieku był on urzędnikiem górniczym i dyrektorem Oberbergamtes Breslau, czyli Urzędu Górniczego we Wrocławiu. Nie wiadomo czy kiedykolwiek był na terenie dzisiejszego Chorzowa, ale właśnie tu był kopalniany szyb jego imienia, co można potwierdzić na starych mapach. Tak więc niemiecki urzędnik, który zmarł ponad 150 lat temu nadal jest na ustach mieszkańców Chorzowa, choć pewnie niewiele osób zdaje sobie sprawę ze źródłosłowu nazwy Amelung.
fot. odpady.chorzow.eu
