Do zdarzenia doszło w miniony czwartek, 12 listopada. Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego poinformowało dyżurnego chorzowskiej komendy policji, że mieszkanka naszego miasta prawdopodobnie chce popełnić samobójstwo. Funkcjonariusz, mają jedynie szczątkowe dane, próbował ustalić gdzie znajduje się desperatka.
Ustalenie miejsca pobytu desperatki nie było łatwe
- Opierając się na dostępnych bazach informacyjnych, ustalił pełne dane oraz prawdopodobne miejsce pobytu kobiety. Informacja ta niezwłocznie trafiła do wszystkich patroli w mieście. Jako pierwsi na miejsce dotarli mundurowi z chorzowskiej drogówki – informuje policja.
Okazało się jednak, że 45-latka nie mieszka już w tym miejscu. Konieczne było więc ustalenie kolejnych miejsc, gdzie mogła przebywać. Gdy dotarli do jednego z nich zastali zamknięte mieszkania, a nikt nie odpowiadał na ich nawoływania.
- W obawie o życie i zdrowie chorzowianki, mundurowi wyważyli drzwi do mieszkania, zastając we wnętrzu 45-latkę – tłumaczy policja.
Mundurowi powstrzymali desperatkę w ostatniej chwili i kobieta trafiła już pod właściwą opiekę.
Policja przypomina, że w momentach takiego kryzysu i uporczywych myśli samobójczych można się zgłosić do dowolnego szpitala psychiatrycznego. Informacje o możliwościach pomocy można znaleźć także na stronie www.pokonackryzys.pl.
