Co ze 100 mln zł na stadion Ruchu Chorzów? Władze miasta czekają na spotkanie z ministrem

Co z rządowym dofinansowaniem do budowy nowego stadionu Ruchu Chorzów? 100 mln złotych obiecał premier Morawiecki, ale przez ponad pół roku nie udało mu się swojej obietnicy zrealizować. Obecnie Spółka ADM Serwis i władze Miasta Chorzów czekają na ustalenia nowego terminu spotkania, gdyż wcześniejsze spotkanie zostało przeniesione ze względu na zwołane posiedzenie Sejmu. Jak podkreślają w chorzowskim Urzędzie Miasta bez rządowego wsparcia budowa stadionu ruszy, ale będzie realizowana w trzech etapach. A to potrwa o wiele dłużej niż zapowiadane trzy lata.

fot. wizualizacja nowego stadionu Ruchu Chorzów
Nowy stadion Ruchu Chorzów

Na początek uporządkujmy chronologię. Zaczęło się od meczu Ruchu Chorzów z Wisłą Kraków we wiosennej rundzie poprzedniego sezonu 1. ligi, który został rozegrany w 22 kwietnia 2023 r. Klub z Cichej chciał go zorganizować na Stadionie Śląskim, ale nie udało się w tej sprawie dogadać – chodziło o zabezpieczenie obiektu, w związku z zaplanowanymi później Drużynowymi Mistrzostwami Europy w Lekkoatletyce. Pod koniec marca w organizację meczu włączył się więc ówczesny premier Mateusz Morawiecki, który twierdził, że rząd PiS ubezpieczy „odpowiednie elementy na stadionie”. Ostatecznie spotkanie rozegrano na stadionie w Gliwicach. Ale sprawa tego meczu to był dopiero wstęp.

Premier Morawiecki tuż przed wyborami: Pieniądze będą „praktycznie wkrótce”

Na początku kwietnia 2023 r. (do wyborów parlamentarnych było wtedy pół roku), po spotkaniu z Szymonem Michałkiem, jednym z liderów kibiców Ruchu Chorzów, premier Morawiecki obiecał, że rząd dofinansuje budowę nowego stadionu Niebieskich kwotą 100 mln zł. Później okazało się, że o to dofinansowanie trzeba się postarać w konkursie Ministerstwa Sportu i Turystyki w ramach „Programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu – edycja 2023”.

Na sześć dni przed wyborami parlamentarnymi, 9 października 2023 r., ministerstwo ogłosiło listę inwestycji zakwalifikowanych do dofinansowania. Wśród nich znalazła się budowa nowego stadionu Ruchu Chorzów z kwotą dofinansowania w wysokości blisko 104 mln zł. Na trzy dni przed wyborami do Chorzowa przyjechał premier Mateusz Morawiecki i zapewniał na Cichej w towarzystwie kibiców, że pieniądze będą przekazane „praktycznie wkrótce”.

Mateusz Marawiecki na stadionie Ruchu Chorzów
Mateusz Marawiecki na stadionie Ruchu Chorzów, na trzy dni przed wyborami parlamentarnym (fot. FB/Mateusz Morawiecki)


Po wyborach zapadła cisza, a na nasze pytania ministerstwo odpowiadało, że są zabezpieczone środki i trwa szczegółowa ocena wniosków. Chyba bardzo szczegółowa, bo – mimo przedłużenia oddawania władzy – rząd Prawa i Sprawiedliwości nie zdążył rozstrzygnąć konkursu. Z kolei nowy minister sportu i turystyki, Sławomir Nitras z PO, pytany o dofinansowanie do budowy stadionu Ruchu Chorzów odpwiedział krótko.

- Nie ma dokumentów potwierdzających tę decyzję w Ministerstwie Sportu, natomiast znam sprawę. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że myśmy nigdy jako ministerstwo sportu, łącznie z PiS-em, nie finansowali budowy stadionów innych niż na Euro 2012 – stwierdził na początku stycznia na antenie radia ZET.

„Zawiniło to, że przegraliśmy wybory”

Do sprawy odniósł się także Kamil Bortniczuk, były minister sporu i turystyki z PiS, który w wywiadzie dla WeszłoTV odpowiadał na stwierdzenie prezydenta Chorzowa, który mówił, że czuje się oszukany oraz środowisk związanych z Ruchem Chorzów, wśród których można usłyszeć, że obiecane pieniądze okazały się wirtualne.

– Nie, te pieniądze nie są wirtualne. Te pieniądze są w budżecie ministerstwa sportu na kontach Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. W ubiegłym roku 600 milionów decyzją premiera zostało wlane w ten budżet. Prezydent czuje się oszukany, bo na dzisiaj nie ma pozytywnej decyzji, by otrzymać te środki. Ja swoimi decyzjami zabezpieczyłem te pieniądze, ale zawiniło to, że przegraliśmy wybory. (…) Gdybyśmy stworzyli rząd, wszystkie te inwestycje byłyby zrealizowane – zapewnił były minister.

Władze Chorzowa w sprawie nierozstrzygniętego konkursu chcą się spotkać z obecnym ministrem Sławomirem Nitrasem, ale – jak poinformował 23 stycznia 2024 r. Łukasz Adamczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Chorzów – termin spotkania nie jest jeszcze znany.

W urzędzie podkreślają również, że miasto zabezpieczyło swoją część środków na budowę stadionu, a inwestorem ma być, należąca do miasta spółka ADM Serwis (co daje możliwość odzyskania VAT). To spółka ma zaciągnąć kredyt, planowany na 15 lat, a miasto będzie zabezpieczało i gwarantowało spłatę rat.

Nowy stadion Ruchu Chorzów ma kosztować 250 mln zł

Jeżeli ostatecznie Ministerstwo Sportu i Turystyki zdecyduje się dofinansować budowę stadionu Ruchu, to nie oznacza, że do Chorzowa od razu trafi ponad 100 mln zł. Będzie zawarta umowa, a środki będą przekazywane na podstawie przedkładanych faktur lub rachunków za zrealizowane roboty budowlane.

Koszt budowy nowego stadionu przy Cichej 6 oszacowano na niecałe 250 mln zł, a widownia ma pomieścić 16 tys. osób. Zakładano, że budowa rozpocznie się w 2024 r. i potrwa trzy lata. Rządzący miastem podkreślają, że jeżeli otrzymają rządowe dofinansowanie to budowa będzie przebiegać w całości, a jeżeli nie, to proces inwestycyjny będzie prowadzony w trzech etapach.

Wizualizacja nowego stadionu Ruchu Chorzów
Wizualizacja nowego stadionu Ruchu Chorzów


Co z pieniędzmi na stadion Ruchu Chorzów

Może Cię zainteresować:

Co z pieniędzmi na stadion Ruchu Chorzów?

Autor: Maciej Poloczek

15/01/2024

Ruch Chorzów

Może Cię zainteresować:

Co z budową stadionu Ruchu Chorzów? Minister sportu nie ma dobrych wiadomości

Autor: Patryk Osadnik

06/01/2024

Subskrybuj chorzowski.pl

google news icon