Ruch Chorzów awansował do 1. ligi. To kolejny krok w odbudowie potęgi Niebieskich. Jednak, by klub mógł myśleć o powrocie do Ekstraklasy, musi mieć nowy stadion. Stadion, który obiecywany jest już od ponad 10 lat! Chcą o tym przypomnieć kibice Niebieskich, którzy na kolejną niedzielę, 12 czerwca 2022 r., zapowiedzieli „czarną manifestację” na skrzyżowaniu ulic Wolności i Chrobrego. Początek o godz. 17.00.
- Obecność każdego kibica Ruchu obowiązkowa, ubieramy się na czarno. Poruszać będziemy sprawę kłamstw i niespełnionych obietnic Kotali i jego ludzi Michalika, Kołodzieja, Ciężkowskiego oraz radnych miasta – pisze w mediach społecznościowych Szymon Michałek, jeden z liderów kibiców Niebieskich i twórca sektora rodzinnego na stadionie Ruchu Chorzów.
Czy bez nowego stadionu Ruch Chorzów może wrócić do Ekstraklasy?
O nowy stadion i powrót do Ekstraklasy pytaliśmy prezesa Ruchu Chorzów, Seweryna Siemianowskiego. W wywiadzie, którego udzielił dwa miesiące temu portalowi ŚLĄZAG, mówił, że awans do Ekstraklasy bez nowego stadionu to nie będzie „szczyt standardu”.
- Można zrobić awans do Ekstraklasy na starym stadionie i też będzie to tylko połowiczny sukces. Pełny sukces będzie wtedy, kiedy będzie i awans do Ekstraklasy i nowy stadion. Najlepiej żeby się to zbiegło w czasie – podkreślił prezes Ruchu Chorzów.
Seweryn Siemianowski dodał, że to nie jest coś nieosiągalnego czy niemożliwego, choć jest to „bardzo trudne w dzisiejszych czasach”.
Może Cię zainteresować:
Kiedy rusza sezon 1. ligi? Jest ramowy terminarz
Może Cię zainteresować: