Patryk Sikora jesienią był jednym z ważniejszych zawodników w drużynie Łukasza Berety. W III lidze rozegrał osiemnaście meczów i strzelił dwie bramki. Dla szkoleniowca był to niezwykle cenny gracz, mogący występować zarówno w środku pomocy, jak i na środku obrony. Wiosną zapewne też byłby ważnym ogniwem "Niebieskich".
21-latek jednak nie pomoże chorzowianom w walce o awans do II ligi. Sikora doznał urazu kolana na jednym z treningów i z niepokojem czekał na diagnozę lekarską. Niestety, nie otrzymał dobrych wieści.
- Badania i konsultacje medyczne potwierdziły najgorszą diagnozę - zerwanie więzadeł krzyżowych przednich. W najbliższy wtorek Patryk przejdzie zabieg rekonstrukcji, a następnie czeka go żmudna rehabilitacja. Przerwa w treningach potrwa ok. 5 miesięcy - mówi fizjoterapeuta Ruchu Filip Czapla.
Młody piłkarz może mówić o wielkim pechu, bo to już jego druga tak poważna kontuzja w przygodzie z piłką. Ponad dwa lata temu także zerwał więzadła, a to jedna z poważniejszych kontuzji w futbolu.
fot. ruchchorzow.com.pl