Boso w pampersie i cienkiej koszulce – tak dwuletni chłopczyk samotnie spacerował w poniedziałek (26 września 2022 r.), około godz. 19.00, po placu Mickiewicza w Chorzowie. Dzieckiem zainteresowała się jedna z mieszkanek miasta. Kobieta okryła chłopca i zawiadomiła policję.
Mundurowi pojechali na miejsce i zaopiekowali się dzieckiem. Wezwano także pogotowie ratunkowe, aby sprawdzić stan zdrowia dziecka. Na szczęście okazało się, że wszystko jest w porządku. Policjanci nie mogli jednak ustalić pod czyją opieką jest dziecko i gdzie są jego rodzice. Rozpoczęli więc działania.
Dwulatkiem opiekowała się pijana babcia
- Po niedługim czasie do oficera dyżurnego zadzwoniła matka tego dziecka. Poinformowała go, że przeglądając media społecznościowe natknęła się na zdjęcia, które wstawili internauci i wskazała, że to najprawdopodobniej jej dziecko – mówi kom. Arkadiusz Bień z chorzowskiej policji.
Okazało się, że matka zostawiła dwuletniego chłopca i jego brata w wieku 11 miesięcy pod opieką babci. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że babcia dzieci podczas tej opieki piła alkohol i zasnęła. Wtedy niepilnowany przez nikogo dwulatek opuścił mieszkanie i przemieścił się w rejon placu Mickiewicza – dodaje kom. Arkadiusz Bień.
Matka też pod wpływem alkoholu
Badanie alkomatem wykazało u 44-letniej babci dzieci ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci ustalają teraz dokładne okoliczności tego zdarzenia. Zebrane w sprawie materiały zostaną przekazane do sądu rodzinnego.
Dzieci nie mogły zostać pod opieką swojej matki, bo ona również była pod wpływem alkoholu - dodają policjanci. Chłopcy zostali umieszczeni w ośrodku pomocy. Pozostaną tam do czasu podjęcia decyzji przez sąd rodziny, który wskaże osobę uprawnioną do opieki.
Może Cię zainteresować:
Akcja „Prędkość” w Chorzowie. Posypały się mandaty
Może Cię zainteresować: