Trzy spadki i trzy awanse. Po sześciu latach przerwy Ruch Chorzów wraca do Ekstraklasy. Noc z soboty na niedzielę to świętowanie na Cichej, a w poniedziałek, 5 czerwca 2023 r., drużyna, sztab i zarząd klubu spotkali się z władzami Chorzowa. Nie skończyło się jednak tylko na gratulacjach. Niebiescy otrzymali czek na pół miliona złotych.
„Ruch Chorzów znalazł się tam gdzie powinien”
- Ruch Chorzów znalazł się tam gdzie powinien, czyli w Ekstraklasie. To jest wielki sukces. Będziemy kibicować, aby Ruch zdobył 15 tytuł Mistrza Polski. Mam nadzieję, że to marzenie się ziści w najbliższym czasie. Pamiętajmy, że miasto zawsze trwało przy klubie i wspierało go w trudnych chwilach – zaznaczył prezydent Chorzowa, Andrzej Kotala.
Na początku sezonu wiele osób twierdziło, że Ruch Chorzów w 1. lidze będzie walczył co najwyżej o utrzymanie. Spytaliśmy co dziś ma im do powiedzenia Seweryn Siemianowski, prezes klubu? - Że ich bardzo pozdrawiam – stwierdził. Tomasz Foszmańczyk, kapitan Niebieskich, podkreślił, że to był bardzo ciężki sezon. - Na boisku wyglądało to może łatwo, ale w szatni to był bardzo ciężki czas. Wiele osób nie ma świadomości jak dużo nerwów i emocji nas to kosztowało. Jestem bardzo dumny z drużyny, że tak sobie z tym poradzili – zaznaczył.
- Dopiero do nas dociera, że to się udało. Na pewno będziemy to jeszcze przeżywać. Dziś mamy zakończenie sezonu w klubie i od jutra zaczynamy urlopy. Trochę odpocząć i trzeba wrócić do ciężkiej pracy – mówił Foszmańczyk. - Nie pamiętam tego co się działo po ostatnim gwizdku, zobaczyłem to dopiero później na nagraniach. To było naprawdę ogromne wzruszenie i radość – dodał trener Niebieskich, Jarosław Skrobacz.
Ruch Chorzów potrzebuje wzmocnień na Ekstraklasę
Na odpoczynek będzie niewiele czasu. Rozgrywki Ekstraklasy ruszają 22 lipca 2023 r. Niewiele czasu jest także na wzmocnienia. Trener Skrobacz zaznaczył, że na Cichej pracują nad tym już od dawna. Dodał, że jest kilka nazwisk, o których myślą. Były już pierwsze rozmowy z piłkarzami, których chcą pozyskać. Podkreślił, że wzmocnienia potrzebne są w każdej formacji.
- Wiadomo, że ten skład musi ewoluować. Musimy iść do przodu i niezbędne będą wzmocnienia. To na razie jest na takich wstępnych etapach, ale są też zawodnicy, którzy w Chorzowie już byli – zaznaczył trener Ruchu Chorzów.
Tomasz Foszmańczyk, kapitan Niebieskich, dodaje, że to będzie trudny rok, ale – jak zaznaczył - w 1. lidze też było trudno, a udało się osiągnąć cel. - Czeka nas bardzo dużo pracy, także zarządu i sztabu, żeby tą drużynę po raz kolejny przebudować. Mamy świadomość tego, że z tym składem byłoby nam bardzo ciężko w Ekstraklasie – dodał.
Powtórka z 1989 roku?
Prezes Ruchu Chorzów, Seweryn Siemianowski, zaznaczył, że nie będą hegemonem na rynku transferowym, bo ich na to nie stać. Podkreślił jednak, że zamierzają się godnie zaprezentować w Ekstraklasie.
- Nawet w drugiej i pierwszej lidze byliśmy budżetowo na szarym końcu i udało się nasze cele osiągnąć. Nie podejrzewam, żeby teraz było lepiej, ale na pewno będziemy walczyć i nie poddamy się – zapewnił prezes Niebieskich.
Seweryn Siemianowski podkreślił, że nie będą grać tylko na utrzymanie, bo to jak gra na remis, a to – jak dodał – zawsze się źle kończy. - Będzie powtórka z 1989 r.? - spytaliśmy. - Fajnie by było! - odparł prezes Ruchu Chorzów.
Może Cię zainteresować:
Blisko 350 mln zł na nowy stadion Ruchu Chorzów. Jest projekt uchwały Rady Miasta Chorzów
Może Cię zainteresować: