„Kontrola” z gazowni czy energetyki, rzekomy pracownik socjalny lub z administracji – to tylko kilka metod stosowanych przez oszustów, którzy okradają starsze osoby. Choć te sposoby są znane, a policja i media ostrzegały ostrzegały przed nimi wielokrotnie, to nadal są skuteczne. We wtorek, 19 października 2021 r., przekonał się o tym 80-letni mieszkaniec Chorzowa, który stracił swoje oszczędności.
- Dwóch mężczyzn podających się za pracowników energetyki i ubranych w sugerujące to uniformy weszło do jego mieszkania pod pozorem sprawdzenia liczników. Starszy pan nie potrafił wytłumaczyć, jak to się stało, ale w trakcie tej „kontroli” ukradli mu kopertę, w której miał 10 tys. złotych – powiedział redakcji chorzowski.pl asp. szt. Sebastian Imiołczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie.
Policja przypomina, by sprawdzić kogo wpuszczamy do mieszkania
Policja przypomina, by przed wpuszczeniem nieznajomego do mieszkania sprawdzić jego tożsamość. Oszuści mogą się podawać za pracownika gazowni, zakładu energetycznego, administracji czy opieki społecznej.
- Zadzwoń np. do gazowni i zapytaj, czy zlecała kontrolę. Ważne jest przy tym, żebyśmy sami poszukali numeru telefonu do instytucji, w której chcemy sprawdzić nieznajomego. Nie sugerujmy się tym wskazanym przez np. gazownika czy elektryka – po drugiej stronie aparatu też może być oszust. Możemy również zwrócić się o pomoc do sąsiada w sprawdzeniu takiego delikwenta lub skontaktujmy się z najbliższą rodziną i umówmy się na spotkanie w innym terminie – instruuje chorzowska policja.
Jeżeli ktoś zauważy, że to próba oszustwa powinien natychmiast zawiadomić policję.