W poniedziałek, 4 marca 2024 r., Andrzej Kotala złożył w prokuraturze doniesienie w sprawie grożenia mu śmiercią i formułowania wobec niego obelg. Na briefingu prasowym mówił wtedy, że kampania wyborcza nabrała charakteru „gangsterskiego”, a zaplecze jednego z kandydatów posługuje się „bandyckimi metodami”. Chodziło m.in. o internetowe wpisy, w których grożono prezydentowi Chorzowa śmiercią. Odpowiedzialnych za to zatrzymano w środę, 6 marca 2023 r.
- Byli to mężczyźni w wieku 26 i 33 lat. Dodatkowo podczas przeszukania mieszkania u młodszego z nich policjanci znaleźli środki odurzające – informuje mł. asp. Karol Kolaczek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie.
Grozili śmiercią prezydentowi Chorzowa. Mogą posiedzieć trzy lata
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty – dwudziestosześciolatek odpowie za groźby i posiadanie środków odurzających, a trzydziestotrzylatek za publiczne nawoływanie do zbrodni. Zostali objęci policyjnym dozorem, nie mogą się też zbliża i kontaktować z pokrzywdzonym. Grozi im do trzech lat więzienia.
- Przyznając się do winy, swoje wpisy w internecie tłumaczyli jako nieprzemyślane i głupie żarty – dodaje mł. asp. Karol Kolaczek.
Szymon Michałek, kontrkandydat Andrzeja Kotali w wyborach na prezydenta Chorzowa, wydał we wtorek, 5 marca 2024 r., oświadczenie, w którym potępił hejt i mowę nienawiści w kampaniu wyborczej i zaapelował, by „ostudzić rozgrzane emocje”.
Może Cię zainteresować: