Na Stadionie Śląskim ma zmierzyć się 8 najlepszych europejskich reprezentacji, w tym zespoły z Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch, Portugalii, Hiszpanii, Ukrainy oraz Polski. Nasza drużyna będzie bronić złotego medalu, który został zdobyty podczas ostatnich mistrzostw w Bydgoszczy w 2019 r.
Wszystkie zespoły mają rywalizować w konkurencjach: rzut młotem, rzut dyskiem, rzut oszczepem, pchnięcie kulą, skok o tyczce, skok wzwyż, skok w dal, trójskok, bieg na 100 m, 200 m, 400 m, 800 m, 1500 m, 3000 m, 5000 m, bieg przez płotki na 100 m, 110 m, 400 m, bieg z przeszkodami na 3000 m oraz sztafety 4x100 m i 4x400 m.
– Będziemy mieli mnogość konkurencji – wyjaśnia Jan Widera prezes Stadionu Śląskiego. – na każdym miejscu tego pięknego stadionu będą się działy rzeczy niesamowite. – Kibice, którzy wejdą na stadion będą przeżywać niesamowite emocje, będą kibicować polskiej reprezentacji, ale walka będzie trwała o każdy ułamek sekundy. O każdy centymetr, o każdy punkt, bo klasyfikacja będzie się zmieniała po każdej konkurencji - dodaje.
Wydarzenie odbędzie się z udziałem publiczności!
Za tym chyba tęskniliśmy wszyscy najbardziej. Drużynowe Mistrzostwa Europy w Lekkoatletyce odbędą się z udziałem publiczności. Co ważne, wstęp jest bezpłatny. Każdy, kto chce wybrać się na to wydarzenie, może wejść bramami nr 2, 3 oraz 5. Kto pierwszy ten lepszy. 29 maja bramy będą otwarte już od godz. 14. Drugiego dnia natomiast o godz. 13.
Transmisję z wydarzenia będzie można zobaczyć na antenie telewizji TVP Sport, 29 maja w godzinach 15.30-19.15 oraz 30 maja w godzinach 13.00-16.25.
Niedawno na Stadionie Śląskim obyły się Lekkoatletyczne mistrzostw świata sztafet - World Athletics Relays Silesia 21.
– Przygotowania do mistrzostw są na ostatniej prostej – mówi Bartłomiej Kowalski, dyrektor generalny Stadionu Śląskiego. – Najważniejszą rzeczą dla nas jest to aby ten protokół covidowy, który świetnie się sprawdził podczas nieoficjalnych mistrzostw sztafetach zagrał po raz kolejny na terenowych mistrzostwach Europy i ten protokół w zasadzie jeden do jeden będzie obowiązywał podczas tych zawodów – dodaje.
Wydarzenie okazało się dużym sukcesem. Transmisję z mistrzostw oglądało ok. 200 mln ludzi na całym świecie.
– Od strony organizacyjnej i od strony logistycznej, myślę, że fantastyczny czas dla Śląska, fantastyczny czas dla Polski – mówi Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego. – Ten materiał szedł na cały świat, naprawdę nie mieliśmy się czego wstydzić. Fakt, stadion był pusty, to był dla nas wszystkich wielki ból serca, ale cieszę się, że ta impreza, która lada dzień przed nami, taka już nie będzie. Oczywiście będą ograniczenia, ale będzie to impreza otwarta dla kibiców - dodaje.
fot. Stadion Śląski