„Fosa” jest wychowankiem Ruchu Chorzów. Na Cichą trafił w 1999 r., w wieku 13 lat (wcześniej trenował w MOSM Bytom). W pierwszym zespole zadebiutował w 2003 r., w meczu Pucharu Polski z Koroną Kielce. Z Niebieskimi był związany do 2006 r. Później grał w Polonii Bytom, GKS-ie Jastrzębie, Rakowie Częstochowa, Ruchu Radzionków, Warcie Poznań, Koronie Kielce, Termalice Bruk-Bet Nieciecza, GKS-ie Katowice i Chojniczance Chojnice.
Tomasz Foszmańczyk zaliczył z Ruchem Chorzów trzy awanse i spadek
Tomasz Foszmańczyk wrócił na Cichą wiosną 2019 r., kiedy Ruch Chorzów był w II lidze, i jak twierdzi wtedy rozpoczął się najpiękniejszy okres w jego karierze, choć – jak dodaje – początki tego nie zapowiadały, bo najpierw był spadek do III ligi. Poźniej walka o dalsze istnienie klubu.
- Przetrwaliśmy najtrudniejsze momenty i ruszyliśmy w górę. Czuję dumę, że byłem częścią tej pięknej historii. Na zawsze zapamiętam te wszystkie chwile: każde zwycięstwo, każdą zdobytą bramkę, trzy kolejne awanse, każdą fetę. Noszenie koszulki z „eRką” i zakładanie opaski było dla mnie zaszczytem. Wszystko ma swój początek i koniec. Mecz z Cracovią będzie moim ostatnim w barwach Ruchu i ostatnim w karierze. Chciałbym tego dnia być z wami. Podziękować za te wszystkie lata i wsparcie, jakie od was otrzymywałem – mówi Foszmańczyk na filmie skierowanym do kibiców Niebieskich.
„Fosa” przeszedł z Ruchem Chorzów długą drogę z III ligi do Ekstraklasy. Na koniec kariery zaliczył jednak spadek. Sobotnim meczem z Cracovią Niebiescy żegnają się z najwyższą klasą rozgrywkową.
Może Cię zainteresować:
Cud się nie wydarzył. Ruch Chorzów spada z Ekstraklasy!
Może Cię zainteresować: