Płyta Haliny Kunickiej „Dwanaście godzin z życia kobiety” ukazała się w 1978 roku. Piosenki dla wielkiej damy polskiej muzyki napisał Wojciech Młynarski, a muzykę skomponował Jerzy Derfel. Kultowy album miał swoją reedycję w 2018 roku i zainspirował Marka Rachonia, który na jego podstawie wyreżyserował muzyczny spektakl.
Jak mówi reżyser spektakl „Dwanaście godzin z życia kobiety” jest hołdem złożonym tej płycie, ale nie jest tylko dla samej płyty. To – jak podkreśla - są piosenki w spektaklu, choć sceny powstawały pod konkretne piosenki
- Bardzo często jest tak, że scena kończy się w taki sposób, żeby można było związać ją z konkretną piosenką – podkreśla Marek Rachoń.
„W tym spektaklu kobiety będą mogły odnaleźć siebie”
Spektakl opowiada historię Anny - kiedyś sławnej, lubianej piosenkarki. Dziś opuszczonej i zapomnianej, która w swej rozpaczy i samotności przywołuje duchy wspomnień, swoje ja sprzed lat. Chce im się przyjrzeć, rozliczyć je ze wszystkiego, do czego doprowadziły. Nic już nie może zmienić, a gdyby mogła to czy znalazłaby na tyle odwagi? Jak zaznacza reżyser to zarazem historia jednej kobiety na różnych etapach życia, jak i trzech kobiet w różnym wieku.
- Są momenty kiedy widz wyraźnie widzi, że to jest historia jednej kobiety. Z drugiej strony jest to bardzo uniwersalna historia, która mogłaby się wydarzyć w życiu każdej z kobiet. Jestem przekonany, że w tym spektaklu kobiety będą mogły odnaleźć siebie – zaznacza Marek Rachoń.
Muzyczny spektakl „Dwanaście godzin z życia kobiety” swoją prapremierę będzie miał 22 marca 2024 r. na Małej Scenie Teatru Rozrywki w Chorzowie. Wystąpią: Maria Meyer, Izabella Malik, Beata Wojtan, Sebastian Chwastecki oraz zespół muzyczny Teatru Rozrywki. Autorką tekstu jest Katarzyna Błaszczyńska. Patronat nad spektaklem objęło Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu.