Kontrole posesji pod kątem segregacji śmieci oraz aktualności deklaracji odpadów prowadzą strażnicy miejscy wraz z pracownikami Wydziału Usług Komunalnych i Ekologii chorzowskiego Urzędu Miasta. Okazuje się, że nie wszyscy mieszkańcy Chorzowa stosują się do obowiązujących przepisów.
- Podczas jednej z takich kontroli w dniu 6.02.2021r. ujawniono aż osiem osób nieposiadających wymaganych deklaracji. Sprawę zakończono postępowaniem mandatowym – informuje chorzowska Straż Miejska.
W Chorzowie stawka za gospodarowanie odpadami została ostatecznie ustalona w listopadzie ubiegłego roku i wynosi 26,90 zł miesięcznie za jedną osobę. Jest to stawka podstawowa, która obowiązuje w przypadku „wypełniania obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny”. Jeżeli ten obowiązek nie jest wypełniany to trzeba płacić stawkę dwukrotnie wyższa, czyli 53,80 zł.
Deklaracje a rzeczywistość. Czy mieszkańcy Chorzowa segregują odpady?
Kontrole rozpoczęto po to, by uszczelnić system gospodarowania odpadami w naszym mieście – tłumaczyli chorzowscy urzędnicy. I dodawali, że nadal zdarzają się przypadki osób, które nie segregują śmieci, chociaż korzystają ze stawek dla odpadów posegregowanych.
- To dotyka pośrednio kieszeni wszystkich mieszkańców, dlatego tak ważna jest weryfikacja tego, kto rzeczywiście zbiera odpady selektywnie (...) Akcja ma na celu nie dopuścić do sytuacji, w wyniku której reszta mieszkańców płaci za niefrasobliwość sąsiada – w komunikacie Urzędu Miasta tłumaczył Marcin Michalik, zastępca prezydenta Chorzowa.
Druga sprawa to liczba osób faktycznie mieszkających w danym domu czy lokalu. Powinna się ona zgadzać z liczbą podaną w deklaracji śmieciowej i w razie zmian należy ją zaktualizować.