Dyżurny świętochłowickiej policji otrzymał zgłoszenie od świadka, który chwilę wcześniej spłoszył nieudolnego włamywacza. Mundurowi od razu podjęli jego trop.
Sprawca znajdował się zaledwie kilka ulic dalej i został natychmiast zatrzymany.
32-letni chorzowianin noc spędził w policyjnym areszcie, a w dzień usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem i usiłowania kradzieży z włamaniem, za co grozi mu do 10 lat więzienia.
Może Cię zainteresować:
Wyjątkowo tania oferta na remont bulwarów w Parku Śląskim
Może Cię zainteresować:
Kościół św. Jadwigi w Chorzowie ma już 150 lat! Z tej okazji darmowy koncert dwóch chórów
Może Cię zainteresować: