Muzeum Hutnictwa w Chorzowie już gotowe. Zobaczcie jak wygląda wystawa

Ogromne maszyny i wspomnienia hutników – w dawnej elektrowni Huty Królewskiej, przy ul. Metalowców w Chorzowie, rozpoczyna działalność Muzeum Hutnictwa. Pierwsza tej skali placówka w Polsce, która opowiada o historii tej gałęzi przemysłu.

Dawną hutniczą elektrownię, wzniesioną pod koniec 19. wieku, miasto pozyskało 11 lat temu. Wówczas zrodził się pomysł, by stworzyć tam miejsce, które przypomni o gałęzi przemysłu, która niegdyś dominowała w Chorzowie. Prace budowlane rozpoczęły się na początku 2019 roku i trwały prawie dwa lata. Dziś muzeum jest już gotowe na przyjęcie pierwszych gości.

- Jak tu wchodzę to przede wszystkim jestem wzruszona. Bardzo się cieszę, że jest takie miejsce, że jest możliwość poznania pracy w zawodach hutniczych i przede wszystkim jest również możliwość spotkania się z dawnymi kolegami z pracy, którzy z pewnością będą tu przychodzić – podkreśla Stefania Penkała, emerytowana hutniczka z Huty Batory.

Królestwo Żelaza w Chorzowie

Wystawa stała w nowym chorzowskim muzeum nosi nazwę „Królestwo Żelaza”. Zobaczymy na niej m.in. 7 wielkich hutniczych maszyn, takich jak zespół walcowniczy z 1874, młot mostowy Escheringa czy młot parowo-powietrzny Brinkmanna. Wystawa to nie tylko eksponaty, ale także opowieści dawnych pracowników i pracownic chorzowskich hut, którzy wzięli udział w projekcie „Mów mi huto”.

- Historia hutnictwa w mieście, gdzie to hutnictwo od 1802 roku w skali przemysłowej występuje, to nie jest tylko historia zakładów przemysłowych. To jest przede wszystkim historia ludzi – podkreśla Adam Kowalski, dyrektor Muzeum Hutnictwa w Chorzowie. My pokazujemy w tym muzeum, że tą dużą historię tworzą małe opowieści. Pokazujemy, że za wielkimi wydarzeniami w historii tego miasta stoją ludzie – dziesiątki, o ile nie setki tysięcy osób, które w tych chorzowskich hutach pracowały. To właśnie ich relacje - czasami śmieszne, czasami straszne, ale zawsze prawdziwe – są największą wartością tego muzeum. Chorzów to jest miasto, które wyrosło z huty. To jest miasto z ognia, a ten ogień przez dziesiątki, setki lat podtrzymywali ludzie – dodaje dyrektor muzeum.

Czytaj także:

Festiwal Otwarcia Muzeum Hutnictwa w Chorzowie. Znamy pełny program

„Pamięć o historii hutnictwa była tu od zawsze” – rozmowa z Henrykiem Mercikiem, pomysłodawcą utworzenia Muzeum Hutnictwa w Chorzowie

Muzeum Hutnictwa kosztowała blisko 37 mln zł

Całość inwestycji kosztowała blisko 37 mln złotych, z czego ponad 15 milionów pochodziła z funduszy unijnych. W okolicy muzeum planowana jest także przebudowa węzła komunikacyjnego. Dzięki temu będzie można w komfortowy sposób dotrzeć do obiekty, który – jak podkreślają władze Chorzowa – będzie chlubą miasta.

- Przywracając do życia ten obiekt oddajemy także hołd wszystkim, którzy pracowali w chorzowskich hutach i kopalniach. Chorzów właśnie dzięki nim się rozwijał przez wieki – zaznacza prezydent Chorzowa, Andrzej Kotala. Królewska Huta, wybudowana na początku 19. wieku, była wówczas najnowocześniejszym tego typu zakładem w Europie. Kilkadziesiąt lat później powstał kolejny ważny zakład w naszym mieście, czyli Huta Batory. Dzięki nim Chorzów zaczął się dynamicznie rozwijać. Warto tą historię przypominać i pokazywać. Jestem przekonany, że dzięki temu obiektowi chorzowskie hutnictwo, obok Ruchu i Parku Śląskiego, stanie się jedną z naszych najlepiej rozpoznawalnych marek i jednym z największych powodów do dumy – dodaje prezydent.

Jeszcze przed ukończeniem prac Muzeum Hutnictwa w Chorzowie znalazło się na Europejskim Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego (ERIH). Szlak prezentuje ponad 2 tys. zabytków techniki z Europy dostosowanych do potrzeb turystyki i kultury.

Subskrybuj chorzowski.pl

google news icon