W Ruchu zaszły bardzo duże zmiany przed meczem. W sobotę 24 sierpnia z pracą pożegnał się dotychczasowy trener Niebieskich Janusz Niedźwiedź. Tymczasowym szkoleniowcem, który prowadził również weekendowe treningi drużyny, jest były asystent Niedźwiedzia Karol Szweda. Prezentacja oficjalnego trenera nastąpi jeszcze w tym tygodniu. Są plotki, że chodzi o Dawida Szulczka, do niedawna prowadzącego Wartę Poznań, który z Zielonymi awansował do Ekstraklasy. Co ciekawe urodził się w Świętochłowicach.
Ruch Chorzów ma spokojnie jedną z najtrudniejszych rund jesiennych na całym poziomie centralnym. Za Niebieskimi już wyjazdy do Krakowa na Wisłę (1:3), do Niecieczy na Bruk-Bet (1:1) i do Gdyni na Arkę (1:1). Po meczu z Wisłą nastąpi kolejka odpoczynku, gdy na Śląsk przyjedzie Górnik Łęczna, a później znowu ruszy autokar klubu, tym razem do Tychów, Legnicy i Stalowej Woli, z których ten ostatni mecz wydaje się oczywiście najprostszy z racji bardzo słabej postawy klubu w tym sezonie. W październiku do Chorzowa przyjedzie Kotwica Kołobrzeg i od tego momentu rytm meczowy drużyny się ustabilizuje z powrotem w schemat dom-wyjazd-dom.
Na ten moment Ruch zajmuje dopiero 12. pozycję z tabeli z dorobkiem 7 punktów, na który składają się 1 zwycięstwo (z Odrą w Opolu), aż 4 remisy i, to może wzbudzać iskierkę nadziei, 1 porażka (właśnie z Wisłą K.). Kibice i piłkarze zdają sobie jednak sprawę, że triumf nad Oderką ci ostatni odnieśli na inaugurację, co oznacza, że za Ślązakami aż 5 meczów bez zwycięstwa.
W zupełnie innych nastrojach przyjadą płocczanie. Wisła znajduje się na 5. miejscu, dającym jej prawo do gry w barażach, ma na koncie 13 punktów. 4 mecze wygrała, 1 (u siebie z Kotwicą 1:1) zremisowała, poległa tylko w ostatnej serii gier w Niecieczy 2:4. Ten ostatni mecz Ruch pewnie będzie chciał wykorzystać, starając się znaleźć w grze Nafciarzy braki, które wykorzystały Słoniki. Poza tym na Śląsku nie zagra ukarany w tym spotkaniu czerwoną kartką David Niepsuj.
To był nasz najlepszy mecz w tym sezonie. Jest w nas dużo złości, nie szukamy usprawiedliwień. Gdyby przeciwnicy zdominowali nas, wygrali 4:2 tworząc 15-20 sytuacji – OK. Ale mamy poczucie, że kontrolowaliśmy to spotkanie. Jeszcze w końcówce przy stanie 2:2 czuliśmy niedosyt, a straciliśmy dwa kolejne gole. Wierzymy, że jesteśmy silni mentalnie i dobrze zareagujemy na tę porażkę - mówił trener Wisły Mariusz Misiura.
Ów trener Wisłę prowadzi od tego sezonu. Jako trener Misiura zadebiutował 12 sierpnia 2020 r., kiedy w meczu III ligi prowadził Wartę Gorzów na...Cichej! Ruch wygrał tamten mecz 3:1, a gole dla Niebieskich strzelili Łukasz Janoszka i dwa Mariusz Idzik. Później przez 3 lata szkoleniowiec pracował w Zniczu Pruszków (wywalczył awans do I ligi) i od tego roku objął Mazowszan.
Wisła Płock z Ekstraklasy spadła w 2023 r., mimo że w rundzie jesiennej była liderką ligi. W zeszłym sezonie walkę o baraże utracono w ostatniej kolejce, kiedy Nafciarze przegrali u siebie 1:2 z Resovią, a Odra Opole wygrała 2:0 ze Zniczem. Wywołało to burzę w ich szatni, co poskutkowało pożegnaniem się z klubem po 6 latach Mateusza Szwocha. Pomocnik, który przy Łukasiewicza zagrał niemal 170 spotkań, oczywiście znalazł miejsce przy Cichej.
W czwartek 22 sierpnia Ruch Chorzów zremisował z Arką w Gdyni, w piątek zawodnicy mieli wolne, natomiast weekend poświęcili na treningi. Do Płocka nie pojechali kontuzjowany Miłosz Kozak i nieobecny do końca rundy Patryk Sikora. Najlepszy piłkarz Niebieskich, Daniel Szczepan, tak komentował czekające go spotkanie:
Myślę, że w pierwszej lidze żaden mecz nie będzie łatwy, ale chcemy walczyć o 3 punkty.
Misiura oddał z kolei honory Ruchowi:
Patrząc na czystą grę piłkarską, Ruch to dla mnie drużyna top3 tej ligi. Oglądając mecz w Niecieczy, zasłużył tam na wygraną. Piłkarsko jest dużo lepszy niż Bruk-Bet. Pierwszą połowę w Gdyni miał świetną, w pełni kontrolował ją i prowadził, w drugiej miałem wrażenie, że przez fizyczne problemy Arka była bliska odwrócenia tego meczu na swoją korzyść. Spodziewam się bardzo trudnego spotkania. 70 procent zespołu Ruchu w poprzednim sezonie zbierało doświadczenie w Ekstraklasie. Notuje wiele remisów, w takich meczach, które równie dobrze mógłby wygrać. Dlatego nie zwracałbym uwagi na tabelę. Na wyjeździe Ruch zremisował z Bruk-Betem i Arką, czyli dwoma kandydatami do awansu. To świadczy o nim dobrze. Postrzegam go jako bardzo dobrą drużynę. Uważam, że to będzie fajny mecz dla kibiców.
Ostatni raz Wisła i Ruch zagrały ze sobą na poziomie ligowym w sezonie 2016/2017. W 4. kolejce w Chorzowie padł remis 2:2 (dla Niebieskich trafili Mariusz Stępiński i z rzutu karnego Rafał Grodzicki), w 19. kolejce po strzelaninie na Mazowszu wygrali gospodarze 4:3 (Jarosław Niezgoda i dwukrotnie Patryk Lipski), a w grupie spadkowej padł remis 1:1 na Łukasiewicza (Jakub Arak). W tamtym sezonie Nafciarze się utrzymali, natomiast Ślązacy z hukiem spadli do I ligi.
Sędzią meczu został wybrany Karol Arys ze Szczecina. Na naszej stronie to nazwisko pada dość często, bo w tym sezonie już dwukrotnie gwizdał w meczach Ruchu. W 1. kolejce Niebiescy wygrali z Odrą (gole Somy Novothnego i Daniela Szczepana z rzutu karnego), a w 6. zremisowali w Gdyni z Arką (Szczepan). Płocczanie spotkali go po raz ostatni 8 marca 2023 r., gdy wygrali u siebie 1:0 z Wartą Poznań po trafieniu Szwocha.
Początek meczu o 19:00. Transmisja w TVP Sport i na sport.tvp.pl.
Może Cię zainteresować: