Do zdarzenia doszło w środę, 16 grudnia. Do dyżurnego chorzowskiej komendy policji zadzwoniła kobieta z informacją, że napadnięto na sklep, w którym pracuje.
- Z relacji zgłaszającej wynikało, że młody mężczyzna, grożąc jej przedmiotem przypominającym pistolet, sterroryzował ją, a następne ukradł pieniądze – informuje policja.
Bandyta został zatrzymany po kilku dniach
Poszukiwaniem bandyty zajęli się chorzowscy kryminalni. Po analizie materiałów dowodowych, w tym zapisów z kamer monitoringu, wytypowali sprawcę napadu. Okazało się, że mężczyzna nie ma stałego miejsca zamieszkania i zatrzymywał się u znajomych lub w hostelach. Po kilku dniach, 21 grudnia, został jednak zatrzymany przez policję.
Śledczy ustalili, że nie był pierwszy konflikt z prawem 29-latka. W przeszłości był już karany za podobne przestępstwo i – jako, że działał w tzw. recydywie – poniesie większą odpowiedzialność. Decyzją sądu został już tymczasowo aresztowany.
fot. KMP w Chorzowie