W 32. kolejce eWinner 2. ligi Ruch Chorzów zremisował na wyjeździe z Olimpią Elbląg. Z kolei Chojniczanka Chojnice wygrała z Pogonią Grodzisk Mazowiecki i zapewniła sobie bezpośredni awans do 1. ligi.
- Wyjaśniliśmy sobie sytuację. To drugie miejsce jest już nierealne, więc możemy spokojnie myśleć o barażach – na pomeczowej konferencji stwierdził Jarosław Skrobacz, trener Ruchu Chorzów.
Kibice sugerują, że Ruch Chorzów nie chce awasować
Takiego spokoju nie mają jednak kibice Niebieskich. Po meczu na stronie klubu w portalu Facebook pojawiło się wiele komentarzy, w których sugerują oni, że Ruch Chorzów nie chce w tym roku awansować, bo klubu nie stać na grę w wyższej lidze. Na te zarzuty odpowiedział prezes Ruchu, Seweryn Siemianowski.
- Oczywiście, że chcemy awansować. Do końca walczyliśmy o bezpośredni awans. Gratulujemy dzisiaj Stali i Chojniczance. Będziemy robić wszystko żeby dołączyć do nich po ciężkich bojach w barażach. Jeśli to się uda to będzie stać nas na grę w wyższej lidze (…) Finisz będzie najważniejszy! - napisał prezes Siemianowski.
Do końca zasadniczego sezonu eWinner 2. ligi pozostały dwie kolejki. Ruch Chorzów zagra na wyjeździe z rezerwami Śląska Wrocław, a później na własnym boisku z Hutnikiem Kraków. Obecnie Niebiescy mają punkt przewagi nad, trzecim w tabeli, Motorem Lublin.