Porodówka, która wznowiła działalność w Chorzowie to właściwie dwa nowe oddziały – ginekologiczno-położniczy i neonatologii. Ulokowane zostały na parterze oraz pierwszym piętrze budynku nr 1 Zespołu Szpitali Miejskich, przy ul. Strzelców Bytomskich 11. hor Remont oraz zakup sprzętu i wyposażenia nowych oddziałów kosztował ponad 7 mln złotych.
- Oddział ginekologiczno-położniczy to maksymalnie 15 miejsc dla mam z dziećmi oraz zespół porodowy umożliwiający trzy porody w tym samym czasie. Na oddziale znajdują się stanowiska resuscytacyjne dla noworodków zawierające urządzenia do ogrzewania, respirator czy kardiomonitor – informuje Kamil Nowak, rzecznik prasowy Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie.
Odział neonatologii, znajdujący się na pierwszym piętrze, ma 12 miejsc dla wcześniaków, noworodków obserwowanych oraz wymagających ciągłej i pośredniej opieki. Są tam cztery inkubatory i 2 stanowiska intensywnej terapii. Na terenie oddziału znajduje się też pokój laktacyjny ze sprzętem chłodniczym.
Chorzowska porodówka ruszyła po trzech miesiącach przerwy
Przez ostatnie lata porodówkę w Chorzowie prowadziła prywatna spółka Urovita. Jednak na początku tego roku zdecydowała o zaprzestaniu działalności i nie złożyła odpowiednich dokumentów, czym uniemożliwiła przedłużenie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Oddział miał być więc zamknięty od 1 lutego 2021 r. Pod koniec stycznia NFZ zgodził się przedłużyć kontrakt do końca czerwca. Z kolei na początku marca Urovita poinformowała, że jednak będzie prowadzić działalność tylko do końca miesiąca. Zespół Szpitali Miejskich na uruchomienie nowego oddziału we własnych strukturach potrzebował kilku miesięcy.