Początki kariery i rozwój
Szymon Bąk, znany w klubie jako „Bączek”, jest kolejnym produktem Centrum Szkolenia Ruchu Chorzów, które słynie z odkrywania i rozwijania młodych talentów. Jego pasja do piłki nożnej rozpoczęła się już od wczesnych lat dzieciństwa. Zawsze marzył o grze w Niebieskich barwach, a teraz jego marzenie stało się rzeczywistością. Przechodząc przez różne szczeble rozwoju, od drużyn młodzieżowych po rezerwy, Szymon zyskał cenne doświadczenie, które teraz będzie mógł wykorzystać w pierwszej drużynie.
W poprzednim sezonie Bąk grał w zespole rezerw Ruchu, gdzie regularnie strzelał bramki, przyczyniając się do awansu drużyny do nowej piątej ligi. Jego postawa na boisku i zdolności strzeleckie zwróciły uwagę sztabu szkoleniowego, który postanowił dać mu szansę na zgrupowaniu pierwszego zespołu w Busku-Zdroju.
Debiut i przyszłość w Ruchu Chorzów
Szymon Bąk jest kolejnym młodym zawodnikiem, który w ostatnim czasie podpisał kontrakt z Ruchem. Obok niego do drużyny dołączyli także obrońca Krzysztof Przydacz i pomocnik Kamil Lipiński, co świadczy o konsekwentnym stawianiu na młodzież w chorzowskim klubie. Bąk, mierzący 180 cm i ważący 76 kg, wybrał numer 97, co symbolizuje jego rocznik i być może nowy początek dla niego i drużyny.
Dyrektor sportowy Ruchu, Tomasz Foszmańczyk, wyraził swoje zadowolenie z postawy Szymona i jego zaangażowania. Podkreślił, że młody napastnik ma okazję uczyć się od doświadczonych zawodników, takich jak Daniel Szczepan i Soma Novothny. „Bączek” ma teraz szansę nie tylko na regularne występy w pierwszej drużynie, ale również na dalszy rozwój pod okiem bardziej doświadczonych kolegów.
Szymon Bąk o swojej nowej roli
Szymon Bąk nie kryje swojej radości z podpisania kontraktu. W rozmowie z mediami podkreślił, jak ważne jest dla niego to, że od dziecka był kibicem Ruchu i że teraz ma szansę reprezentować barwy klubu, w którym dorastał.
Od dziecka jestem kibicem Ruchu, gram tu od czwartej klasy szkoły podstawowej, przeszedłem w Centrum Szkolenia przez praktycznie każdy szczebel. To dla mnie duża rzecz. Latem byłem z pierwszym zespołem na zgrupowaniu w Busku-Zdroju. Jestem szczęśliwy, że mogłem zebrać doświadczenie, tym bardziej mając obok siebie tak świetnych napastników jak Soma i „Szczepek" - powiedział Szymon.
Młody napastnik podkreśla, że jest gotowy do ciężkiej pracy i walki o miejsce w pierwszej drużynie. Jego celem jest nie tylko debiut w barwach Niebieskich, ale także regularne występy i zdobywanie goli. Jego ambicje i motywacja do pracy są ogromne, a wsparcie rodziny, w tym starszego brata Kacpra, który również grał w Ruchu, dodaje mu sił i pewności siebie.
Wsparcie i nadzieje klubu
Włodarze Ruchu Chorzów wiążą duże nadzieje z młodymi zawodnikami, którzy dołączają do pierwszego zespołu. Tomasz Foszmańczyk, dyrektor sportowy klubu, wyraził swoje zadowolenie z postawy młodzieży i podkreślił, że klub będzie kontynuował politykę stawiania na młodych i perspektywicznych zawodników.
To kolejny z młodych zawodników, którzy wykorzystali szansę w okresie przygotowawczym i swoją postawą zasłużyli na kontrakt. Bardzo liczymy, że mając w drużynie Daniela Szczepana i Somę Novothnego, „Bączek” będzie miał się od kogo uczyć. Mamy nadzieję, że z czasem zdobyte doświadczenie będzie procentowało. Życzymy Szymonowi powodzenia, utrzymania się w kadrze pierwszego zespołu i debiut - powiedział Foszmańczyk.
Może Cię zainteresować:
Będzie nowa organizacja ruchu w Parku Śląskim. Wreszcie strefa bez samochodów
Może Cię zainteresować:
Na stadionie Ruchu Chorzów znaleziono... pistolet z I wojny światowej
Może Cię zainteresować: