Osiedle przy Parku Śląskim może powstać! Tym razem za tą inwestycją była większość radnych Chorzowa

Chorzowscy radni tym razem wyrazili zgodę na budowę osiedla mieszkaniowego na terenie byłego Ośrodka Postępu Technicznego, tuż przy granicy Parku Śląskiego. Sprawa toczy się już od dwóch lat, a wcześniej wielu z radnych głosowało zupełnie inaczej.

Osiedle

Osiedle mieszkaniowe na terenie po byłym Ośrodku Postępu Technicznego od dwóch lat chce postawić spółka Green Park Silesia. Chorzowscy radni pierwszy raz zajmowali się tą sprawą w grudniu 2018 r. Wtedy odrzucili wniosek dewelopera. W kolejnym inwestor ograniczył zakres planowaną zabudowę i wycinkę drzew.

Przed głosowaniem w tej sprawie Mariola Roleder, zastępca prezydenta Chorzowa, podkreślała, że miasto potrzebuje dochodów, żeby się rozwijać. Dodała, że podstawowym dochodem są podatki od nieruchomości i osób fizycznych, więc patrząc z perspektywy miasta, to bardzo potrzebna uchwała.

- Ta burza, która dzieje się wokół tego tematu, spowodowana jest konkurencyjnością. Zobaczcie, co się dzieje po stronie katowickiej. Tam budują nowe osiedla. A ludzie mają zastrzeżenia do części chorzowskiej. Dlaczego? Bo tu zapłacą podatki. To jest clou całego problemu – mówiła wiceprezydent.

Spółka Green Park Silesia powołuje się na tzw. ustawę deweloperską

Dwa lata temu spóła Green Park Silesia planowała postawić na działce przy ul. Targowej w Chorzowie 15 budynków wielorodzinnych. Teraz mowa jest o 8 budynkach, o wysokości 8 kondygnacji, w których może powstać blisko 400 mieszkań.

Teren pod planowaną inwestycję w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jest jednak przeznaczony pod usługi, a nie mieszkaniówkę. Spółka GPS powołuje się jednak na tzw. ustawę deweloperską, która weszła w życie w lipcu 2018 r. Nowe przepisy przewidują ułatwienia w realizacji inwestycji mieszkaniowych, ale na taką inwestycję musi się zgodzić Rada Miasta.

Chorzowscy radni zmienili zdanie w sprawie budowy osiedla przy Parku Śląskim

Dwa lata temu większość chorzowskich radnych była przeciw budowie osiedla mieszkaniowego tuż przy Parku Śląskim. Wtedy 18 z nich było przeciw, 5 za, a 1 się wstrzymał. Teraz za lokalizacją takiej inwestycji głosowało 13 radnych, a przeciw było 9. Za głosowali: Bartłomiej Czaja, Halina Hiltawska, Bożena Karpińska, Waldemar Kołodziej, Krzysztof Kopel, Tomasz Krawczyk, Krzysztof Łazikiewicz, Seweryn Mosz, Lech Motyka, Marek Otte, Marian Salwiczek, Jan Skórka i Aleksandra Zimnik. W ciągu dwóch lat zdanie w tej sprawie zmieniło ośmioro radnych. W 2018 r. radni: Bartłomiej Czaja, Bożena Karpińska, Waldemar Kołodziej, Krzysztof Łazikiewicz, Lech Motyka, Jan Skórka i Aleksandra Zimnik byli bowiem przeciw, a Marek Otte wstrzymał się wtedy od głosu.

Czy uchwała zezwalająca na budowę osiedla przy Parku Śląskim zostanie unieważniona?

Uwagi do wniosku dewelopera wniosło m.in. Stowarzyszenie Nasz Park, które już po głosowaniu zapowiedziało, że nie rezygnuje z walki o ocalenie tych terenów.

- Przewodniczący Rady Miasta nie dopuścił do przedstawienia i przeanalizowania na sesji wszystkich uwag, opinii i uzgodnień zgłoszonych do wniosku dewelopera, by opinia publiczna mogła się zapoznać z nimi podczas transmisji sesji – czytamy na stronie stowarzyszenia.

Uchwałę podjętą przez chorzowską Radę Miasta może unieważnić wojewoda śląski.

fot. Google

Subskrybuj chorzowski.pl

google news icon