Dla obu zespołów to był trzeci mecz podczas przygotowań do nowego sezonu. Korona Kielce zaliczyła kolejną wygraną, a Ruch Chorzów pierwszą porażkę w letnich sparingach. Pierwszoligowiec nie miał jednak łatwo z drużyną Niebieskich, a jedyna bramka padła dopiero w 68. minucie, po strzale Jakuba Łukowskiego.
- Jesteśmy w czasie obozu, więc liczba treningów i ich natężenie spowodowało to, że fizycznie nie wyglądaliśmy dziś tak, jakbyśmy sobie życzyli i tak, jak będziemy wyglądać za 10, 12, 15 dni – mówił po meczu trener Ruchu Chorzów, Jarosław Skrobacz (za Ruch TV).
Trener Skrobacz: Nasz problem to wykończenie
Zdaniem trenera Skrobacza w ostatnich dwóch spotkaniach Ruch dobrze radził sobie w obronie, tak że przeciwnik nie stwarzał zbyt wielu sytuacji strzeleckich. Ogromny problemem zespołu jest jednak cały czas wykończenie
- Brakuje nam takiego zdecydowania. Chcemy tą piłkę gdzieś rozgrywać, szukać nie wiadomo jak dogodnej pozycji dla partnera, kiedy można podjąć decyzję i samemu próbować wykończyć akcję (…) Brakuje nam zdecydowania w polu karnym – podkreśla trener Ruchu Chorzów (za Ruch TV).
Kolejny sprawdzian Niebieskich w sobotę, 17 lipca. Tym razem będzie to jednak słabszy przeciwnik – Ruch Zdzieszowice, który w ubiegłym sezonie wygrał 4. ligę opolską.