Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (5 na 6 listopada 2023 r.). Podczas patrolu policjanci z komisariatu w Chorzowie Batorym zwrócili uwagę na srebrnego Peugeota. Samochód szybko przemieszczał się ulicami miasta, więc mundurowi postanowili przyjrzeć się zachowaniu kierowcy i ruszyli za nim. Gdy tylko zauważyli, że samochód kilkukrotnie zjeżdża na ciągłą linię rozdzielającą pasy, postanowili go skontrolować.
- Mężczyzna za kierownicą zignorował jednak sygnał do zatrzymania, jeszcze przyspieszając. Po kilkuset metrach pościgu, policjanci zajechali mu drogę, blokując dalszą ucieczkę. Wtedy kierowca próbował uciekać pieszo. Jeden z policjantów szybko go dogonił i obezwładnił – mówi mł. asp. Karol Kolaczek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie.
Dwudziestotrzylatek z Kobióra, który siedział za kierownicą, miał kilka powodów, by uciekać przed policją. Nie miał prawa jazdy, a badanie alkomatem wykazało prawie promil alkoholu wjego organizmie. Razem z nim w samochodzie była jeszcze piątka pasażerów, wszyscy pijani. Mężczyzna za wykroczenia i przestępstwa odpowie przed sądem. Za to grozi mu do 5 lat więzienia.
Może Cię zainteresować:
Nastolatkowie znęcali się w Chorzowie nad dwoma chłopcami. Sprawa trafi do sądu rodzinnego
Może Cię zainteresować: