Pingwiny ze śląskiego zoo mają zimową przerwę. Nie można ich oglądać na zewnętrznym wybiegu, bo z początkiem listopada przeniosły się do ogrzewanego pawilonu. W Chorzowie przebywają pingwiny Humboldta, nazywane również pingwinami peruwiańskimi, które naturalnie występują na zachodnich wybrzeżach Ameryki Południowej, w rejonie chłodnego prądu Humboldta. Temperatura nie spada tam jednak poniżej 0 °C, więc zimy na Śląsku są więc dla nich zbyt mroźne.
Cztery samiczki dołączyły do kolonii pingwinów w śląskim zoo
Warto poczekać do wiosny, kiedy znów pokażą się gościom chorzowskiego zoo, bo wtedy w pingwinarium będzie można zobaczyć powiększoną kolonię tych sympatycznych nielotów. Śląski Ogród Zoologiczny przekazał w mediach społecznościowych radosną wiadomość – do stada dołączyły cztery samiczki pingwinów Humboldta, które do Chorzowa przyjechały z zoo w niemieckim Halle.
Przypomnijmy, że pingwiny Humboldta wróciły do Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w 2020 r., po 43 latach nieobecności i szybko stały się ulubieńcami gości zoo. Jest to gatunek zagrożony i szacuje się, że w środowisku naturalnym żyje tylko 23 tys. tych nielotów. W Chorzowie jest im całkiem dobrze, bo już w październiku 2021 r. wykluło się pierwsze w historii śląskiego zoo młode tego gatunku. Kolejne dwa pingwiny wykluły się w sierpniu 2023 r. Skoro do chorzowskiej kolonii dołączyły cztery samiczki, więc można się spodziewać, że wkrótce znów się ona powiększy.
Może Cię zainteresować:
W śląskim zoo wyrósł las deszczowy Ameryki Południowej. Zobaczcie jak wygląda
Może Cię zainteresować:
Nowa mieszkanka śląskiego zoo. To Grenderah, samica rysia euroazjatyckiego
Może Cię zainteresować: