Służby zostały powiadomione o wybuchu pożaru około godziny 18.10. W mieszkaniu tylnej kamienicy przy ulicy Cmentarnej znajdowały się wtedy 2 osoby. Niestety, w czasie akcji gaśniczej w lokalu mieszkalnym na trzecim piętrze budynku strażacy odnaleźli dwóch poszkodowanych.
Mimo szybko podjętej akcji reanimacyjnej nie udało się przywrócić funkcji życiowych 68-letniego właściciela mieszkania, natomiast jego 54-letni znajomy został przewieziony do specjalistycznego szpitala w Siemianowicach Śląskich.
W trakcie akcji ratowniczej na miejscu pożaru lądował również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Z zagrożonego budynku ewakuowano trzech innych lokatorów.
Chociaż sytuacja pożarowa została opanowana po niespełna godzinie, działania zakończyły się przed godz. 23. Po okiełznaniu żywiołu, funkcjonariusze PSP musieli dokładnie sprawdzić cały teren. Na miejscu pracowało 6 zastępów Państwowej Straży Pożarnej, policja i pogotowie.
W tej chwili trwa ustalanie dokładnych przyczyn i okoliczności zdarzenia. Obecnie na miejscu pożaru trwają czynności procesowe, a mundurowi pod nadzorem prokuratora wraz z biegłym z zakresu pożarnictwa ustalają szczegółowe okoliczności, w jakich doszło do pożaru.