Prawie dwa razy więcej za centralne ogrzewanie! Takie podwyżki przewiduje prezes Chorzowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej

W Chorzowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej mieszka niecałe 30 tys. osób, to 1/3 mieszkańców miasta. Wkrótce mogą dostać prawie dwa razy wyższe rachunki za centralne ogrzewanie – tak przewiduje Marek Kopel, prezes ChSM, który był dziś (7 września 2022 r.) gościem Rozmowy Dnia w Radiu Piekary.

Ustawa o wsparciu odbiorców ciepła oznacza podwyżkę o 80 procent?

Taki, zdaniem prezesa spółdzielni, będzie efekt ustawy o wsparciu odbiorców ciepła, którą w miniony piątek, 2 września 2022 r., przyjął Sejm. Jak podkreśla Marek Kopel zgodnie z tą ustawą cena za energie cieplną może w przyszłym roku wzrosnąć maksymalnie o 80 procent. Jego zdaniem każde przedsiębiorstwo zaproponuję maksymalną podwyżkę, bo – z punktu widzenia producenta – inna stawka byłaby bez sensu.

- Jeżeli dostawca energii cieplnej podyktuje nam tę maksymalną cenę zgodną z ustawą, to jeżeli np. zaliczka za ciepło była w wysokości 200 zł miesięcznie, to będzie 360 zł. Prawie dwa razy tyle. Jest to ogromna podwyżka, bardzo odczuwalna – podkreślił prezes ChSM.

Prezes Chorzowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej pisze do premiera Morawieckiego

Marek Kopel dodał, że piszą w tej sprawie do premiera Mateusza Morawieckiego. - List jest świeży, jeszcze nie wysłany. Analizujemy to teraz na dniach. Piszemy jakie są skutki przyjęcia tej ustawy, dla takiej spółdzielni jak nasza – zaznaczył.

- Apelujemy o ochronę cen, które są obecnie. Cóż to za ochrona, która powoduje, że narzuca się ceny o 80 procent wyższe. To nie jest ochrona, to jest nawet zachęcenie do podwyższenia cen – podkreślił.

Chorzowska spółdzielnia zakręci kaloryfery

Nie wiadomo czy list przyniesie jakikolwiek skutek. Raczej należy w to wątpić. Co zrobią mieszkańcy po podwyżkach? Czy przykręcą kaloryfery żeby zaoszczędzić? Zrobi to na pewno Chorzowska Spółdzielnia Mieszkaniowa.

- Podjęliśmy już decyzję o wyłączeniu np. wszystkich urządzeń grzewczych na korytarzach i w pomieszczeniach technicznych – mówił prezes Marek Kopel. To jego zdaniem przyniesie oszczędności mieszańcom spółdzielni, bo – jak podkreślił – to oni płacą za ogrzewanie na korytarzach.