Kiedyś, przed wyborami samorządowymi, nowy stadion Ruchu Chorzów obiecywał prezydent Chorzowa, Andrzej Kotala. Teraz finansowe wsparcie na budowę stadionu obiecuje premier Mateusz Morawiecki. Widać, że zbliżają się wybory parlamentarne. Choć zawsze jest nadzieja, że to nie tylko „obiecanki cacanki”.
Premier Morawiecki obiecuje 100 ml zł na nowy stadion Ruchu Chorzów
W środę, 5 kwietnia 2023 r., na spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim oraz ministrem sportu Kamilem Bortniczukiem wybrał się Szymon Michałek, jeden z najbardziej rozpoznawalnych kibiców Ruchu Chorzów, twórca sektora rodzinnego na stadionie Niebieskich i założyciel Stowarzyszenie „Cicha 6”
- Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że jego rząd jest w stanie współfinansować budowę nowego stadionu Ruchu kwotą nawet 100 mln złotych. Dodatkowo już teraz mógłby przekazać środki w wysokości 20-30 mln zł na przygotowanie terenu pod budowę, w tym na rozebranie starego stadionu. Kolejny ruch należy już do prezydenta Andrzeja Kotali, którego premier Morawiecki na rozmowy o budowie i montażu finansowym zaprasza do Warszawy – poinformował Szymon Michałek.
Prezydent Andrzej Kotala odniósł się już do zapewnień szefa rządu. - Po deklaracji premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie wsparcia budowy stadionu, dziś zwróciłem się z prośbą o spotkanie, by omówić szczegóły. Równolegle dogadujemy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Śląskiego możliwość gry na Stadionie Śląskim, by dostać licencję - napisał na Twitterze.
Prezydent powiedział to także podczas spotkania władz miasta z przedstawicielami Ruchu Chorzów. Jak podał klub Andrzej Kotala zapewnił również, że jeśli rządowe deklaracje wsparcia znajdą potwierdzenie w konkretnych decyzjach i działaniach, miasto przystąpi do realizacji inwestycji.
Koszt nowego stadionu na Cichej szacowany jest na 200 mln zł. O możliwości rządowego wsparcia na jego budowę mówił już podczas ostatniej sesji Rady Miasta Chorzów prezes Ruchu Chorzów, Seweryn Siemianowski. Poinformował wtedy, że minister Kamil Bortniczuk wyraził chęć pomocy w pozyskaniu pieniędzy z Funduszu Inwestycji Strategicznych. I też padła kwota 100 mln zł. Warto jednak przypomnieć, że władze Chorzowa dwa lata temu, w ramach Polskiego Ładu, złożyły wniosek o dofinansowanie budowy nowego stadionu, ale projekt nie uzyskał wsparcia.
Co z licencją na grę w Ekstraklasie?
Ruch Chorzów do 15 kwietnia 2023 r. musi złożyć wniosek o licencję na grę w Ekstraklasie. Jest do tego zobowiązany jako klub z czołówki 1. ligi. Jednak stadion przy Cichej, bez sztucznego oświetlenia (zdemontowano już wszystkie świeczki), nie spełnia nawet wymogów pierwszoligowych. We wniosku można wskazać stadion zastępczy, ale trzeba także przedstawić plan powrotu na własny stadion i dostosowania go do wymogów Ekstraklasy.
Szacuje się, że w obecny stadion Ruch Chorzów trzeba by włożyć ok. 25-30 mln zł. Samo nowe oświetlenie miałoby kosztować ok. 5 mln zł. Według prezesa klubu byłoby to „wsadzanie złotych klamek do starej Syrenki”. Podczas sesji Rady Miasta zgodzili się z nim Marcin Michalik, zastępca prezydenta Chorzowa oraz Waldemar Kołodziej, przewodniczący rady miasta. Po raz kolejny padły stwierdzenia, że czas na „męskie decyzje” w sprawie budowy nowego stadionu, ale na tym się skończyło.
Może Cię zainteresować:
Tusk apeluje do Kotali. "Uważaj jeśli obiecujesz, a jak obiecujesz, to dotrzymuj słowa!"
Może Cię zainteresować:
