Postęp prac przy remediacji, czyli oczyszczaniu stawu Kalina monitoruje m.in. świętochłowicki radny Łukasz Respondek. W odpowiedzi na jego pytania w tej sprawie władze Świętochłowic podały, że do tej pory wydobyto ze stawu około 60% osadu dennego.
- Zakończono proces termicznej desorpcji odpadów (wyżarzania) w pryzmie pilotażowej oraz uformowano pierwszą pryzmę pełnowymiarową. Prowadzone są prace związane z zabudową części technologicznej. Zakończono betonowanie komory mieszania na terenie pompowni Komandra – informuje Sławomir Pośpiech, zastępca prezydenta Świętochłowic.
Termiczna desorpcja odpadów to nic innego jak usuwanie z nich zanieczyszczeń. Technologia ta jest bezpieczna dla ludzi i środowiska, więc można to robić na miejscu. - Po wydobyciu osadów dennych z dna stawu i ich unieszkodliwieniu rozpoczną się prace związane z docelowym zagospodarowaniem terenu – dodaje wiceprezydent Świętochłowic.
W Chorzowie Batorym przestanie śmierdzieć?
Staw Kalina to największy i najbardziej zanieczyszczony zbiornik wodny w Świętochłowicach. Skażony jest chemikaliami, które przez dziesiątki lat dostawały się do niego z hałdy odpadów poprodukcyjnych, usypanej obok przez Zakłady Chemiczne „Hajduki” z Chorzowa. Uciążliwy smród ze stawu do wielu lat zatruwa życie nie tylko mieszkańcom Świętochłowic, ale także Chorzowa Batorego. Paradoksalnie prace, które mają zlikwidować problem na jakiś czas go nasiliły
- Nie można okna uchylić. To nie pierwszy raz tak śmierdzi, ale dzisiaj ten smród jest nie do zniesienia – we wrześniu 2021 r., napisała do naszej redakcji czytelniczka Joanna.
Prace przy oczyszczeniu stawu Kalina rozpoczęły się w kwietniu 2021 r. i mają się zakończyć w sierpniu 2023 r. Choć dziś trudno to sobie wyobrazić staw i jego okolice mają się stać miejscem rekreacji i wypoczynku. W planach jest m.in. budowa boiska, skateparku, placu zabawa oraz ścieżek dla spacerowiczów i rowerzystów.