Ponad trzy lata temu rozpoczęła się odbudowa Ruchu Chorzów, w którą włączyło się całe środowisko skupione wokół Niebieskich. Efekty – jak dziś podkreślają na Cichej – są bardziej niż zadowalające.
- Dwa awanse, bardzo udana runda jesienna w Fortuna 1. Lidze, ustabilizowana sytuacja organizacyjno-finansowa – wyliczają w klubie. - Swoją cegiełkę do tych sukcesów dołożyła cała armia ludzi, których z dumą możemy nazywać Przyjaciółmi Ruchu – dodają.
Pierwsze nagrody „Przyjaciel Ruchu” otrzymało siedem osób
Podczas spotkania wigilijnego w szczególny sposób wyróżniono grupę osób, która niemal każdego dnia angażuje się w życie Ruchu Chorzów. Poświęcają klubowi swój czas, wiedzę i doświadczenie, a nie raz także własne fundusze. Na Cichej podkreślają, że swoim zaangażowaniem się nie afiszują i bez rozgłosu robią co mogą, by pomóc klubowi. Pierwsze nagrody „Przyjaciel Ruchu” otrzymali:
- Zdzisław Bawolski
- Sebastian Klachacz
- Grzegorz Kleta
- Bartłomiej Markowicz
- Adrian Nimptschke
- Wojciech Szczyrba
- Tomasz Wamposzsczyk
Nagrody „Przyjaciel Ruchu” maja być przyznawane co roku. - Widząc, ilu ludzi żyje klubem i angażuje się w jego odbudowę, nominacji wystarczy nam na wiele, wiele lat – zaznaczają na Cichej.
Może Cię zainteresować:
Będzie nowy stadion Ruchu Chorzów? W budżecie miasta na 2023 zaplanowano skromną kwotę
Może Cię zainteresować: