Pucharowe spotkanie Ruchu Chorzów z Podlesianką miało się odbyć już 13 października. Wtedy jednak przez kilka dni intensywnie padało i mecz został odwołany z powodu złego stanu murawy. Niebiescy musieli kilkanaście dni poczekać, ale zrobili swoje.
Niebiescy wygrali 6:0
Ruch od początku dominował na boisku i już w 12. minucie do bramki Podlesianki trafił Jakub Słota. Na kolejne gole trzeba było poczekać do drugiej połowy, ale padło ich aż pięć. Piłkę w siatce umieścili: Jakub Nowak (60. minuta), Michał Mokrzycki (68. minuta), Daniel Paszek (69. minuta), Tomasz Neugebauer (73. minuta) i Kamil Lankocz (84. minuta).
- Jesteśmy zadowoleni. Bardzo dobrze, że mieliśmy ten mecz, bo w weekend pauzowaliśmy. Niektóre osoby po kwarantannie mogły zagrać w większym wymiarze czasowym. Szczególnie dla tych młodych to był mecz żeby się pokazać, żeby bić się o ten pierwszy skład – dla TV Niebiescy mówił po meczu Łukasz Bereta, trener Ruchu Chorzów.
https://www.youtube.com/watch?v=ZRQcHZxKswI
W finale Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Katowice Niebiescy zmierzą się Pogonią Imielin. Termin spotkania nie jest jeszcze znany.
fot. ruchchorzow.com.pl