Bezbramkowy remis i dwa zwycięstwa na zero z tyłu – taki początek sezonu w Fortuna 1. lidze zaliczył Ruch Chorzów. W ostatnim spotkaniu (30 lipca 2022 r.) na własnym boisku Niebiescy pokonali Puszczę Niepołomice 2:0. Do siatki gości trafiali Przemysław Szur (56 min.) i Kacper Michalski (85 min.).
„Nie pompujmy balonika, bo na razie nie ma ku temu powodów”
Chorzowianie strącili drużynę z Małopolski z fotela lidera tabeli, a sami awansowali na pozycję wicelidera. Pierwsze miejsce zajmuje Zagłębie Sosnowiec, a trzecie Wisław Kraków. Wszystkie zespoły mają po 7 punktów, a o kolejności w tabeli decyduje stosunek bramek.
- Bardzo się cieszymy, bo wygrywamy i punktujemy. Już nam tych punktów nikt nie zabierze. Już są dopisane w tabeli i na pewno chcemy uzbierać ich jak najszybciej, jak najwięcej. A co będzie potem? Tak, jak mówiliśmy już w zeszłym roku – na spokojnie, tonujmy te nastroje, nie pompujmy balonika, bo na razie nie ma ku temu powodów – na konferencji po meczu mówił Jarosław Skrobacz, trener Ruch Chorzów.
W następnej kolejce Niebiescy wyjeżdżają do Rzeszowa, gdzie 8 sierpnia zmierzą się z miejscową Stalą. Trzy dni później na własnym boisku podejmą Górnika Łęczna.
