Niebieskim zabrakło skuteczności w starciu z Miedziowymi
Spotkanie w Lubinie rozpoczęło się dla Ruchu Chorzów bardzo dobrze – już w 9. minucie objęli prowadzenie. Później Niebiescy mieli jeszcze wiele znakomitych okazji, ale zabrakło skuteczności.
– Czuję niedosyt, bo prowadziliśmy 1:0, mieliśmy sytuacje, może nie takie klarowne, ale było z 15 stałych fragmentów gry, gdzie na pewno ta piłka mogła się znaleźć w siatce. Gdybyśmy strzelili bramkę na 2:0, myślę, że zamknęlibyśmy ten mecz i byśmy grali dużo pewniej, a wiadomo, że przy wyniku 1:0 to zawsze może przydarzyć się jakaś kontra czy sytuacja przez przeciwnika, nie ma się takiej pewności z tyłu – powiedział Łukasz Bereta, trener Ruchu Chorzów, cytowany przez klubową stronę internetową.
Piłkarze Ruchu dostali „pozytywnego kopa” podczas prezentacji drużyny
Tradycyjnie, przed rozpoczęciem rundy wiosennej, drużyna Ruchu Chorzów kilka dni temu zaprezentowała się kibicom. Jak podaje klubowa strono największy aplauz w hali MORiS przy ul. Dąbrowskiego zebrali: Tomasz Foszmańczyk, Daniel Peszek i Łukasza Janoszka – piłkarze, którzy wrócili na Cichą po sześciu latach przerwy.
- Przyjęcie było naprawdę bardzo miłe. Myślałem o tym, że tak to może wyglądać i się potwierdziło. Choć klub jest w trzeciej lidze, to kibice ciągle są ekstraklasowi. Podczas prezentacji każdy z nas dostał pozytywnego kopa. Wszyscy widzą, że jest dla kogo grać, bo ten klub ma wspaniałych kibiców, którzy są dwunastym zawodnikiem. To był pozytywny emocjonalny zastrzyk przed startem ligi – dla portalu niebiescy.pl relacjonował Łukasz Janoszka.
Janoszka w meczu z Zagłębiem musiał opuścić boisko – w pierwszej połowie doznał urazu kolana. Ruch Chorzów po tym spotkaniu zajmuje 3. miejsce w tabeli, wyżej są Śląsk II Wrocław i Polonia Bytom.
źródło: ruchchorzow.com.pl, niebiescy.pl
fot. ruchchorzow.com.pl
