Na Cichą dotarła prośba od rodziców Kacpra, którzy zbierają pieniądze na kosztowne leczenie swojego syna. Ruch Chorzów – jak podkreśla klub – to nie tylko rywalizacja na boisku i sportowe emocje, ale także społeczna odpowiedzialność i pomoc dla potrzebujących, więc Niebiescy pozytywnie odpowiedzieli na tę prośbę. Korzystając z klubowej aplikacji, która odniosła wielki sukces, stworzono dedykowaną aplikację #RatujeKacpra. Teraz każdy, przy okazji codziennych zakupów, może wspomóc leczenie chłopca.
Jak można pomóc w leczeniu 18-miesięcznego Kacpra?
- Jako pierwszy klub w Polsce wdrożyliśmy na taką skalę aplikację Sportbonus i osiągnęliśmy sukces. Cieszymy się, że nasza praca i poświęcenie może teraz pomóc w ratowaniu życia Kacpra. Wielkie podziękowania należą się tutaj Fundacji Kibica, która nieodpłatnie przygotowała aplikację dla Kacpra, mówi Tomasz Ferens, rzecznik prasowy Ruchu Chorzów, cytowany przez klubową stronę.
Wsparcie przez aplikację nic nie kosztuje - wystarczy jedynie robić codzienne zakupy w aplikacji dla Kacpra. Można ją pobrać za darmo ze sklepów Google Play i AppStore.
- Każda pomoc czy gest wsparcia dla Kacpra jest dla nas ważny i za każdy jesteśmy bardzo wdzięczni. Dziękujemy Ruchowi Chorzów i Fundacji Kibica za stworzenie nam kolejnej ścieżki pozyskiwania środków na leczenie Kacpra. Każdy grosz przybliża nas do realizacji naszego marzenia – powrotu syna do zdrowia – powiedzieli rodzice Kacpra dla serwisu ruchchorzow.com.pl
W pomoc dla chorego na rdzeniowy zanik mięśni Kacpra włączyli się także m.in.: Mateusz Damięcki, Artur Boruc, Filip Chajzer, Artur Szpilka czy Borys Szyc.
fot. Ruch Chorzów
