Vanja Marković to 27-letni pomocnik z dużym doświadczeniem. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał w swojej ojczyźnie - FK Zemun i Partizanie Belgrad, a później grał w Holandii – w VVV-Venlo. W latach 2013-2017 był zawodnikiem Korony Kielce i w jej barwach zanotował 67 występów na boiskach Ekstraklasy. Grał także w Macedonii, Portugalii, na Węgrzech, w Gruzji i Bośni. Ostatnią piłkarską jesień spędził w indonezyjskim klubie Persiraja Banda Aceh, dla którego rozegrał 17 ligowych spotkań.
– Cieszę się, że wracam do Polski. Kocham ten kraj, dobrze się w nim czuję i chciałem znów tutaj grać. Zdaję sobie sprawę jakim klubem jest Ruch. Grałem przeciwko niemu jeszcze w Ekstraklasie. Ruch zasługuje na to, by tam wrócić. Cel na ten sezon jest sprecyzowany. Zrobię wszystko, by pomóc drużynie w jego realizacji, a przy okazji przypomnieć o sobie w Polsce – mówi Vanja Marković cytowany przez klubową stronę.
Czytaj także:
- Z rezerw Kolejorza do Niebieskich. Kolejne wzmocnienie w Ruchu Chorzów
- Były gracz Evertonu przekonał do siebie Ruch. To czwarty transfer "Niebieskich"
- Transfer po raz trzeci. Nastoletni napastnik w Ruchu
- Ruch Chorzów idzie za ciosem. Tym razem gwiazda III ligi
- Wychowanek Wisły Kraków w Ruchu. Ma I-ligowe doświadczenie
Serbski pomocnik to szóste zimowe wzmocnienie Ruchu Chorzów. Wcześniej na Cichą trafili: Remigiusz Szywacz z Korony Kielce, Piotr Stępień ze Ślęzy Wrocław, Kamil Chiliński z Odry Wodzisław, Paweł Żuk, który przez ostatni rok nie nigdzie nie grał oraz Jakub Malec wypożyczony z Lecha Poznań.