W związku ze złożonym wnioskiem przez spadkobierców zmarłego podatnika o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku VAT po split payment, pracownicy Urzędu Skarbowego w Chorzowie przeprowadzili "czynności analityczne".
- Zrobili to by ustalić czy kwota z wniosku split payment ma odzwierciedlenie w deklarowanej przez podatnika sprzedaży. Okazało się, że są duże różnice w łącznej kwocie obrotu wynikającej z deklaracji VAT, a kwotą przychodu wykazaną w zeznaniu podatkowym PIT-36L – informują w katowickiej Izbie Administracji Skarbowej.
Spadkobiercy musieli zapłacić prawie 6 mln zł zaległego podatku wraz z odsetkami
Okazało się, że zmarły nie zgłosił przychodu ze sprzedaży nieruchomości na kwotę netto 25 mln zł, co skutkowało zaniżeniem podatku dochodowego od osób fizycznych. Przeprowadzono więc kontrolę i postępowanie podatkowe, po czym wydano decyzję określającą zobowiązania podatkowe spadkodawcy.
- Spadkobiercy zmarłego podatnika zgodzili się z ustaleniami zawartymi w decyzji i wpłacili zaległość podatkową wraz z odsetkami w łącznej kwocie blisko 6 mln zł – zaznaczają w skarbówce.
Split payment to mechanizm płatności podzielonej, który polega na tym, że płatność za towar lub usługę zostaje rozdzielona na kwotę netto i podatek VAT. Kwota podatku od towarów i usług trafia na odrębny rachunek VAT, z którego podatnik może opłacać tylko określone przepisami należności. Na wniosek podatnika środki te mogą zostać uwolnione przez właściwego naczelnika urzędu skarbowego. W przypadku śmierci podatnika, środki zgromadzone na jego rachunku VAT, mogą zostać uwolnione dopiero na wniosek spadkobiercy.
Może Cię zainteresować:
Ilu milionerów mieszka w Chorzowie?
Może Cię zainteresować: