Dwóch mieszkańców Chorzowa, w wieku 27 lat, w Narodowe Święto Niepodległości weszło na dach Urzędu Stanu Cywilnego. Po drodze złamali drzewiec flagi umieszczonej na budynku, a samą flagę zabrali ze sobą. Zauważył to, przejeżdżający obok, patrol straży miejskiej. Strażnicy poinformowali pozostałe chorzowskie służby.
Pijani mężczyźni wdali się do gmachu USC
- Gdy na miejsce przybyli policjanci i strażacy, mężczyźni, zamiast się poddać, postanowili przez właz dachowy dostać się do wnętrza Urzędu Stanu Cywilnego. Na szczęście udało im się dostać jedynie na poddasze budynku, jednak w dalszym ciągu nie chcieli dobrowolnie się poddać – mówi mł. asp. Karol Kołaczek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie.
Strop, w którym ukryli się mężczyźni, był wyłożony watą szklaną. By go bezpiecznie przeszukać policjanci założyli maski i kombinezony, a do sprawdzenie ciasnych i trudno dostępnych miejsc wykorzystano kamerę endoskopową. Ostatecznie mężczyzn udało się wydostać i nietrudno się domyśleć, że byli pijani. W ich organizmach był ponad promil alkoholu. Mężczyźni usłyszeli zarzuty znieważenia symbolu państwowego oraz zakłócenia miru domowego. Grozi im rok więzienia.
Może Cię zainteresować:
Jointy i tytoń bez akcyzy w sklepach w Chorzowie i Gliwicach
Może Cię zainteresować:
Policyjny pościg w Chorzowie. Kierowca miał kilka powodów do ucieczki
Może Cię zainteresować: