Historia szpitala przy dzisiejszej ul. Zjednoczenia 10 w Chorzowie sięga początków 20. wieku. Przez pierwsze kilkadziesiąt lat placówka działała jako szpital miejski, z oddziałem chirurgicznym, wewnętrznym czy ginekologiczno-położniczym. Na początku lat 50. ubiegłego wieku zmieniono jej profil na szpitala zakaźny i jako taki działa do czasów obecnych. Co ciekawe, do teraz ten szpital nie miał własnej karetki.
- Pierwsza w historii Szpitala Specjalistycznego w Chorzowie nowiutka karetka dotarła do nas w ramach realizacji projektu współfinansowanego ze środków UE - "Modernizacja Oddziału Obserwacyjno – Zakaźnego…" z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego - podał szpital w mediach społecznościowych.
Karetka wyposażona jest w dwie komory izolacyjne stosowane w transporcie pacjentów z chorobą zakaźną, co – jak podkreślają w chorzowskim szpitalu – jest niezwykle ważne w czasie pandemii COVID-19. Jej koszt to ponad 330 tys. złotych.