Ruch Chorzów wrócił do Ekstraklasy po sześciu latach przerwy i zaliczył twarde lądowanie. W niedzielę, 23 lipca 2023 r. Niebiescy na pierwsze spotkanie pojechali do Lubina, gdzie polegli z miejscowym Zagłębiem. Wynik meczu to 2:1, a mogło być gorzej, bo gospodarze strzelili w sumie pięć goli.
Po pierwszej połowie kibice Ruchu Chorzów mogli być umiarkowanie zadowoleni. W 28. minucie piłkę uderzył główką Daniel Szczepan, ta odbiła się od słupka i piłkarza Zagłębia Lubin, Aleksa Ławniczaka po czym wpadła do siatki. Kilka minut później do bramki trafili goście, ale po konsultacji z wozem VAR sędzia nie uznał jednak gola. Podobnie było przy kolejnym trafieniu Miedziowych. Gospodarze ostatecznie wyrównali w 71. minucie, po bramce Tomasz Makowskiego, a 10 minut później wynik meczu na 2:1 ustalił Bartłomiej Kłudka.
- Nie możemy być zadowoleni, spotkanie nie przebiegało tak, jak chcieliśmy. W niektórych momentach emocje wzięły górę, za łatwo traciliśmy piłkę zaraz po odbiorach, nieraz bardzie naiwnie. Trzeba było tracić mnóstwo sił, by na nowo organizować w defensywie – na pomeczowej konferencji prasowej mówił Jarosław Skrobacz, trener Ruch Chorzów.
– Można powiedzieć, że niesamowite okoliczności, niesamowity mecz. Nie przypominam sobie, żeby drużyna miała anulowane dwie bramki po VAR. Praktycznie strzeliliśmy 5 bramek, a wynik to tylko 2:1. Wszystko szczęśliwie się skończyło, drużyna pokazała charakter, szczególnie w drugiej połowie. Cieszymy się, bo nie gra się łatwo z drużyną, która jest skonsolidowana. W Ruchu czuć team spirit, euforię i pewność siebie, bo awansowali bardzo szybko od 3. ligi do Ekstraklasy. – stwierdził Waldemar Fornalik, trener Zagłębia Lubin.
Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów 2:1 (0:1)
0:1 Aleks Ławniczak, samobójcza, 28 min.
1:1 Tomasz Makowski, 71 min.
2:1 Bartłomiej Kłudka, 81 min.
Zagłębie: Weirauch - Kłudka, Ławniczak, Kopacz, Grzybek - Poletanović - Chodyna, Dąbrowski (66 Makowski), Mróz (46 Pieńko), Bohar (79 Gaprindaszwili) - Kurminowski (80 Woźniak); trener: Waldemar Fornalik.
Rezerwowi: Burić, Nalepa, Terlecki, Kruk.
Ruch: Bielecki - Michalski, Baranowski, Szywacz, Sadlok (72 Kasolik) - Sikora (86 Steczyk) - Długosz (64 Feliks), Swędrowski (64 Szymański), Starzyński (72 Letniowski), Wójtowicz - Szczepan; trener: Jarosław Skrobacz.
Rezerwowi: Buchalik, Bartolewski, Barnowski, Firlej.
Żółte kartki: Dąbrowski - Sadlok, Szywacz, Baranowski.
Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork).
Widzów: 8 763.