AKTUALIZACJA, 23.01, godz. 10.15
Jak poinformował na Facebooku MORiS: "W sobotę około godziny 21:00 udało się usunąć awarię zasilania hali przy ul. Dąbrowskiego. Dzisiejsze wydarzenia oraz rezerwacje zaplanowane w naszej hali odbędą się bez zmian".
AKTUALIZACJA 22.01, godz. 19.00
- Najprawdopodobniej jest to awaria związana z cewką wyłącznika automatycznego wyłączania zasilania na wypadek pożaru - mówi Alina Zawada, dyrektor MORiS-u Chorzów. - Niestety już raz mieliśmy problem z tym. Nie wiemy, czy to jest związane np. z przegryzieniem przewodu przez szczura albo zamoknięciem przewodu. Walczymy cały czas, by wymienić cewkę. Awaria dotyczy całego ośrodka, byliśmy zmuszeni odwołać też inne zajęcia oprócz turnieju. Mam nadzieję, że uda się dzisiaj naprawić uszkodzenie. Wszystkich klientów przepraszamy. Turniej w piłkę nożną się odbędzie, tylko organizatorzy, czyli Spartan Chorzów (wnioskodawca wniosku do budżetu obywatelskiego) i my, musimy ustalić nowy, dogodny dla wszystkich termin - dodaje Zawada.
Wcześniej pisaliśmy:
W sobotę 22 stycznia dzieci z pięciu chorzowskich dzielnic miały wziąć udział w pierwszej edycji Dzielnicowego Turnieju "Z podwórka na Cichą 6". Impreza miała zacząć się o godz. 15.00. Na plakacie wydarzenia widnieje informacja "Organizatorem i sponsorem turnieju jest Szymon Michałek, pomysłodawca i inicjator programu Sportowy Chorzów.
Turniej dla dzieci w piłkę w hali MORiS-u przełożony
Niestety, gdy już dzieci zgromadziły się w hali MORiS-u, tuż przed rozpoczęciem imprezy okazało się, że nie odbędzie się dzisiaj.
MORiS wydał oficjalne oświadczenie na :
"Informujemy, że zaplanowany na dziś turniej boisk osiedlowych organizowany w ramach akcji Sportowy Chorzów, finansowany ze środków Budżetu Obywatelskiego został przełożony na inny termin ze względu na awarie zasilania. Przepraszamy wszystkie dzieci i młodzież, którzy wraz z rodzicami i trenerami przyjechali dziś na halę przy ul. Dąbrowskiego 113. O nowym terminie będziemy informować niezwłocznie wszystkich zainteresowanych! Przepraszamy wszystkich za powstałe niedogodności".
Michałek: To jest totalna ściema
Tymczasem Szymon Michałek, działacz społeczny, organizator Sektora Rodzinnego na stadionie Ruchu Chorzów, człowiek, który czyni starania, by powstał nowy stadion dla Ruchu Chorzów oraz zapalony przeciwnik obecnego prezydenta miasta Andrzeja Kotali, opublikował na Facebooku film, w którym oskarża ludzi prezydenta Kotali o niedopuszczenie do organizacji tego turnieju.
- Niektórym ludziom przeszkadza, że ten turniej organizuje i sponsoruje Szymon Michałek. Od rana gorączkowe telefony od prezydenta miasta Michalika, Ciężkowskiego, zastraszanie pracowników tym, że Szymon Michałek nie może wręczyć nagród na tym turnieju, mimo że wszystko było dograne - mówi Michałek.
- Jakiś czas temu wymyśliłem z innym kibicem akcję "Sportowy Chorzów" - kontynuuje. - W ramach tej akcji wygraliśmy w ramach budżetu obywatelskiego akcję, że na pięciu boiskach, w pięciu częściach Chorzowa, odbywają się darmowe treningi dla dzieci, przeprowadzane 2 razy w tygodniu przez profesjonalnych trenerów. W nagrodę dla tych dzieciaków chciałem dzisiaj zorganizować turniej, by ten prawie rok ćwiczeń im wynagrodzić. Turniej miał się zacząć o godz. 15. Myśleli i myśleli, jak go odwołać, i w końcu wymyślili - powodem oficjalnym jest awaria prądu. Dzwoniliśmy do Taurona, firma nie potwierdza tej awarii. Pracownicy MORiS tłumaczą się, że to wewnętrza awaria. To jest totalna ściema. Dla mnie to przykre, że tak się podchodzi do mieszkańców miasta - komentuje sytuację Szymon Michałek.
Urząd nie chce komentować sytuacji
- Zrobię absolutnie wszystko, by w 2023 r. ani pan ani żaden z pana ludzi nie wygrał wyborów - zwraca się wprost do prezydenta Kotali.
Tymczasem Urząd Miasta w Chorzowie nie chce skomentować tej sytuacji. Rzecznik urzędu Kamil Nowak odpisuje na naszą prośbę, skierowaną do niego za pomocą wiadomości na Facebooku, o oficjalne stanowisko urzędu w sprawie przyczyn odwołania turnieju i oskarżeń Szymona Michałka kierowanych w stronę najważniejszych miejskich urzędników, że na pewno nie odpowie teraz, bo dziś nie pracuje, a prezydent ma L4. Nowak zaznacza jednocześnie, że nie jest to oficjalne stanowisko Urzędu.