Zimowe utrzymanie jezdni w Chorzowie prowadzone jest od 1.11.2019 r do 31.03.2020 r. W tym roku typowo zimowej pracy na chorzowskich drogach było niewiele, więc w miejskim budżecie powinno być sporo oszczędności - do takiego wniosku doszedł m.in. miejski radny Prawa i Sprawiedliwości, Grzegorz Krzak.
- Tegoroczna zima jest niezwykle łagodna, praktycznie nie występują opady śniegu. Wydaje się, że taka sytuacja pozwoli zaoszczędzić dużą część środków zaplanowanych przez miasto na zimowe utrzymanie dróg – czytamy w interpelacji radnego Krzaka skierowanej do prezydenta miasta.
Radny Krzak chciał się dowiedzieć na co zostaną przeznaczone oszczędności, które pojawią się po zakończeniu sezonu zimowego. Z tym nie będzie problemu, bo… nie będzie oszczędności!
Chorzów zawarł umowę, która wyklucza oszczędności na zimowym utrzymaniu dróg
Za letnie i zimowe utrzymanie dróg w Chorzowie odpowiada konsorcjum firm PTS Alba i ZUKTZ J. Wieczorek. Umowa zawarta w czerwcu 2018 r. pomiędzy tymi firmami a Miejskim Zarządem Ulic i Mostów ma charakter ryczałtowy – za dzień letniego lub zimowego utrzymania miasto płaci blisko 9 tys. złotych.
- Pozwala to precyzyjnie, z góry zaplanować i ująć w planie rzeczowym gminy Chorzów na każdy rok budżetowy, stosowane i niezbędne do finansowania przedmiotowych zadań środki finansowe – informuje Marcin Michalik, zastępca prezydenta Chorzowa.
Taka umowa nie pozwala jednak na żadne oszczędności, nawet wtedy gdy zimy praktycznie nie było. Mimo sprzyjającej aury utrzymanie dróg od 1.11.2019 r. do 31.01.2020 r. kosztowało chorzowskich podatników ponad 900 tys. złotych. Wiceprezydent Michalik zapewnia jednak, że ryczałtowa umowa jest korzystna dla miasta, bo gmina nie musi zabezpieczać materiałów i sprzętu do zimowego utrzymania jezdni. Minusów takiego rozwiązania zdaje się nie dostrzegać.
MZUiM Chorzów zarządza 347 ulicami o łącznej długości 156 km. Na zimowe i letni utrzymanie dróg w 2019 r. zarezerwowano 4 mln złotych, a w 2020 r. ponad 3,7 mln złotych.