Ruch Chorzów mógł zapewnić sobie awans do Ekstraklasy już w miniony weekend. W sobotę, 27 maja 2023 r., Niebiescy na derbowe spotkanie z GKS-em Katowice pojechali jako faworyt, ale przegrali 1:2. Wydawało się, że jest już „po ptokach”.
- Na pewno to nie było nasze dobre spotkanie. Przede wszystkim do przerwy zagraliśmy bojaźliwie i po prostu nie wytrzymaliśmy ciśnienia – mówił po meczu Jarosław Skrobacz, trener Ruchu Chorzów.
„Spotkamy się z trenerem Malinowskim i podziękujemy”
Gdyby dzień później Wisła Kraków wygrała z Zagłębiem Sosnowiec, to Ruch Chorzów o powrót do piłkarskiej elity musiałby walczyć w barażach. Jednak w Krakowie zdarzył się cud. Wisła przegrała z Zagłębiem 1:2 i Ruch nadal ma szansę na bezpośredni awans. Zapytaliśmy na Cichej czy wysłali już do Sosnowca kosz kwiatów, albo kistę piwa?
- Jeszcze nie – odpowiedział Tomasz Ferens, rzecznik prasowy Ruchu Chorzów. - Spotkamy się na pewno z trenerem Marcinem Malinowskim i podziękujemy za sportową postawę - zaznaczył.
Rzecznik prasowy Niebieskich żartem dodał, że już przed meczem z Wisłą Kraków motywowano trenera Malinowskiego, który pamiętany jest w Chorzowie z kilkuletniej gry na Cichej, żeby pomógł swojej byłej drużynie.
- Nasz los znów jest w naszych rękach. Widzimy się w sobotę w Gliwicach – zaznaczają na Cichej. Tomasz Ferens dodaje jednak, że awans to będzie efekt całego sezonu, a nie dwóch ostatnich spotkań.
Przed ostatnią kolejką 1. ligi bezpośredni awans do Ekstraklasy zapewnił już sobie ŁKS Łódź, który ma 63 punkty. Ruch Chorzów ma 59 punktów, o jedno „oczko” mniej Bruk-Bet Termalica Nieciecza, a dwa punkty mniej Wisła Kraków. Zwycięstwo z GKS-em Tychy da Niebieskim bezpośredni awans. Początek spotkania w sobotę, 3 czerwca 2023 r., o godz. 17.30.
Może Cię zainteresować:
Czy Ruch Chorzów awansuje do Ekstraklasy? Jak typują bukmacherzy?
Może Cię zainteresować: