Kierowcy bez wyobraźni
Do pierwszego zdarzenia doszło na ul. Cieszyńskiej w Chorzowie. 19-letni mężczyzna postanowił wypróbować samochód swojego kolegi. To jednak nie skończyło się dobrze, ponieważ młody chorzowianin po przejechaniu kilkunastu metrów uderzył w inny zaparkowany samochód, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Na miejsce wezwano policyjny patrol, który niemal natychmiast ustalił dane osobowe mężczyzny. Jak się okazało 19-letni mężczyzna kierował samochodem marki BMW bez uprawnień, a na dodatek był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, iż nieodpowiedzialny kierowca miał w organizmie 1,6 promila alkoholu.
Kolejne zatrzymanie miało miejsce w zeszłą sobotę na Placu Mickiewicza. Chorzowska drogówka zatrzymała do rutynowej kontroli samochód marki Peugeot 406, którym kierował 36-letni mieszkaniec Chorzowa. Podczas sprawdzania dokumentów, okazało się, iż mężczyzna nie posiada prawa jazdy. Ponadto funkcjonariusze wyczuli od kierowcy silną woń alkoholu. Ich przypuszczenia okazały się słuszne. Badanie alkomatem potwierdziło, iż 36-latek był nietrzeźwy – w organizmie miał 0,7 promila alkoholu.
Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie, brak wyobraźni, kierowanie samochodem osobowym bez odpowiednich zezwoleń oraz jazdę po pijaku, obydwaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna i zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Poszukiwany sam zadzwonił na policję
Do najciekawszego zgłoszenia doszło w Poniedziałek Wielkanocny. 5 kwietnia o godzinie 0:15 do dyżurnego chorzowskiej komendy zadzwonił pijany mężczyzna. Domagał się interwencji policji, gdyż jak wspomniał nie odpowiadało mu towarzystwo na imprezie w której sam uczestniczył. Funkcjonariusz tłumaczył nietrzeźwemu, iż nie ma przesłanek, by policja mogła zainterweniować.
43-latek jednak cały czas stał przy swoim i żądał przyjazdu policji, W końcu wysłano patrol. Na miejscu mundurowi nadal nie odkryli przyczyny ich wezwania, jednak ustalili, iż mężczyzna, który zadzwonił na policję jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Za bezzasadne wezwanie policji 43-letni mieszkaniec Chorzowa odpowie przed sądem. Mężczyzna został przewieziony do aresztu w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Spędzi tam najbliższy rok.
fot. Komenda Miejska Policji w Chorzowie