Pierwsza „podstawa poszukiwawcza” za 24-latkiem z Chorzowa jest z 2015 roku. Mężczyzna miał do odbycia karę więzienia za popełnione przestępstwo. Przez sześć lat jednak skutecznie ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości i… popełniał kolejne przestępstwa. W końcu jednak wpadł. Policjanci spostrzegli go na ul. Truchana w Chorzowie.
- Ten jednak nie zamierzał iść do więzienia i zaczął uciekać, nie docenił on jednak policjantów i już po chwili z kajdankami na rękach siedział w radiowozie – informuje chorzowska policja.
Po sprawdzeniu policyjnych danych okazało się, że 24-latek ma aktualne, aż sześć „podstaw poszukiwawczych”, a najświeższa jest sprzed roku. W sumie ma teraz przed sobą 10-letni pobyt w więzieniu.