Legia Warszawa – Ruch Chorzów 3:0
Ruch Chorzów zagrał z Legią Warszawa po ponad sześciu latach przerwy. W niedzielę, 6 sierpnia 2023 r., Niebiescy przy Łazienkowskiej zaczęli odważnie, ale w 19. minucie, po golu Marca Gaula, prowadzenie objęli goście. Dodatkowo cztery minuty później Konrad Kasolik zobaczył czerwoną kartkę i Ruch grał w dziesiątkę. Krótko przed przerwą celnie trafił Tomas Pekhart i Legia podwyższyła prowadzenie, a wynik spotkania na 3:0 w 68. minucie ustalił Josué Pesqueira.
- Przyjechaliśmy tu ze swoim planem na to spotkanie. Nie chcieliśmy się okopać, trzymać się kurczowo wyniku 0:0, tylko zagrać tak, by pokusić się o bramkę i wyjść na prowadzenie. Dlatego zagraliśmy stosunkowo odważnie. Wszystko posypało się w momencie straty pierwszej bramki. Troszeczkę zbyt łatwo dopuściliśmy do tej sytuacji. Później czerwona kartka, bramka do szatni... W tym momencie było już bardzo trudno, z takim zespołem jak Legia, w Warszawie, grając w osłabieniu, jeszcze ten mecz wyciągnąć – na konferencji po meczu mówił trener Ruchu Chorzów, Jarosław Skrobacz.
Trener Niebieskich podziękował piłkarzom za to, że próbowali do końca pokusić się przynajmniej o tę jedną bramkę. - Nie taki zespół jak Ruch Chorzów jeszcze przegra w Warszawie – dodał Jarosław Skrobacz.
Po trzech kolejkach PKO BP Ekstraklasy Ruch Chorzów ma na koncie trzy punkty. W poniedziałek, 14 sierpnia 2023 r., Niebiescy zagrają na wyjeździe z Wartą Poznań.
Może Cię zainteresować: