Wycinka drzew trwa m.in. na skwerze sąsiadującym z ul. Hajducką w Chorzowie. Zaniepokojeni mieszkańcy miasta pytają w mediach społecznościowych „czy to naprawdę potrzebne?!” i „czy warto niszczyć taki skwer?”. Zapytaliśmy więc w Urzędzie Miasta Chorzów o okoliczności tej wycinki.
Drzewa wycinane w Park Róż są chore i zagrażają bezpieczeństwu
Jak poinformował redakcję chorzowski.pl Kamil Nowak, rzecznik prasowy chorzowskiego magistratu, są to cięcia fitosanitarne chorych drzew. Większość z nich to posusz, czyli martwe lub obumierające drzewa.
- O tej porze roku większość drzew jest już "gołych", więc chore drzewa nie odznaczają się zbytnio wyglądem od pozostałych. Mogą one jednak zagrażać bezpieczeństwu - dodaje Kamil Nowak.
Na terenie całego Parku Róż wyciętych ma zostać w sumie 28 drzew, a w zamian nasadzonych zostanie 31 nowych. Wszystko odbywa się za zgodą Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.