Kawiarnia Przystań powstała w 1953 r. Była jednym z pierwszych lokali w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku i zastąpiła istniejącą od międzywojnia Parkową Gospodę, która była nieopodal. Przez długi czas restauracja tętniła życiem, ale w latach 90. XX w. przyszły gorsze czasy. Zmieniło się to w 2015 r., kiedy lokal wydzierżawiła spółka KLG i został ponownie otwarty jako Browar Przystań. Jej szefem został biznesmen Paweł W., udziałowiec spółki KLG.
Niespodziewana informacja o zamknięciu Browaru Przystań w Parku Śląskim. Klienci są wściekli
Wydawało się, że interes świetnie prosperuje, aż do 8 marca 2023 r. Tego dnia Browar Przystań poinformował w mediach społecznościowych, że „ze względu na konieczność remontu ważnych instalacji, nasza restauracja będzie do 01.05.2023 nieczynna”. Z kolei na stronie internetowej lokalu pojawiła się informacja o „zmianach organizacyjnych właściciela Browaru Przystań” i w związku z tym restauracja jest zamknięta.
Klienci lokalu są zaskoczeni i wściekli. Wiele osób miało tam zrobione rezerwacje na wielkanocne obiady, przyjęcia komunijne czy wesela. Wpłacili już nawet zaliczki i zostali z niczym. - Mam zarezerwowany termin na komunię i wpłaconą zaliczkę a nie mogę się z państwem skontaktować. Jeśli nie będzie kontaktu z waszej strony sprawa będzie zgłoszona na Policję – to tylko jeden z wielu podobnych komentarzy pod informacją o zamknięciu Browaru Przystań. Ostatnia odpowiedź lokalu jest z 24 marca 2023 r. Przepraszają w niej za utrudniony kontakt i proszą o jeszcze „kilka dni cierpliwości”.
Szef Browaru Przystań zatrzymany pod zarzutem wielomilionowych oszustw
Wiadomo już z czego wynika ten „utrudniony kontakt”. Jak podała Gazeta Wyborcza szef Browaru Przystań, Paweł W., został zatrzymany pod zarzutem wielomilionowych przestępstw na polecenie śledczych z dolnośląskiego wydziału do walki z przestępczością zorganizowaną i korupcją Prokuratury Krajowej. Sąd go aresztował, a zażalenie obrony na tę decyzję nie zostało uwzględnione.
– Mój klient nie przyznał się do stawianych zarzutów i uważa, że nie zrobił nic sprzecznego z prawem. Obecnie analizujemy akta sprawy i na razie nie będziemy szerzej jej komentowali – powiedział Gazecie Wyborczej mecenas Maciej Smok, obrońca Pawła W.
Jak czytamy w Gazecie Wyborczej mecenas nie chciał się jednak wypowiadać o przyszłości Browar Przystań. – Nie wiem, czy jest co jeszcze ratować, ale jest duża wola, aby restauracja Przystań przetrwała – stwierdził z kolei dla GW Michał Salej, doradca restrukturyzacyjny, któremu zlecono ratowanie spółki Browar Przystań. – Inwestorzy, którzy zainwestowali w spółkę swoje pieniądze, są mocno zdeterminowani. Wybrali osobę, która ma być prokurentem, natomiast Paweł W. zadeklarował, że zrezygnuje z funkcji prezesa – dodał.
Michał Salej przyznał jednak, że cała załoga Przystani odebrała już świadectwa pracy i część osób zatrudniła się już w innych miejscach.
Może Cię zainteresować:
Co prawda Hrabia Friedrich Wilhelm nie warzył piwa, ale od 10 lat patronuje browarowi z Chorzowa
Może Cię zainteresować: